„To gol mojego życia” – Sergio Ramos wybrał swoje najważniejsze trafienie

Najlepsi stoperzy XXI wieku? Tu kandydatów byłoby z pewnością wielu, włącznie z prawdziwymi ikonami z przełomu tysiącleci. Pośród włoskich legend i innych uznanych nazwisk, nie dałoby się jednak zapomnieć o Sergio Ramosie. Hiszpan od grubo ponad dekady jest ostoją Realu Madryt i reprezentacji swojego kraju, w których dyryguje szykami obronnymi.

Ramos to jednak nie tylko defensywa. Zawodnik, który świętuje dziś 34. urodziny, niejednokrotnie ratował swoich kolegów także strzelając gole. Biorąc pod uwagę całą karierę, zdobył ich łącznie… 115. Trzeba przyznać, że to „całkiem nieźle”, jak na stopera.

W tej pokaźnej kolekcji możemy znaleźć wiele typów bramek. Te szczęśliwe, piękne, „na dobicie”, niezmieniające losów spotkań, ale również te szalenie istotne. Sergio Ramos właśnie wskazał, które z tych ponad stu trafień było najważniejszym.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

– Po bramce wyrównującej przeciwko Atletico w finale Ligi Mistrzów, powiedziałem sobie: „Teraz mogę umrzeć w spokoju”. To gol mojego życia – zdradził dzisiejszy jubilat.

Dośrodkowanie Modricia z rzutu rożnego, na zegarze 92. minuta i 48. sekunda, wyskok Ramosa i gol przy samym słupku. Pamiętamy to jak dziś. Bez tej bramki nie byłoby nie tylko słynnej „La Decimy” w 2014 roku, ale i być może kolejnych triumfów z lat 2016-2018. Kto wie, jak potoczyłaby się historia. Pół-żartem pół-serio, można powiedzieć, że fani Atletico także mogli wtedy pomyśleć to, co Ramos. Oczywiście pomijając fragment „w spokoju”…

Komentarze

komentarzy