„To ironia losu” – Dimitar Berbatov porównuje były skład „Kogutów” z obecnym

Pomimo bardzo solidnej ekipy, która składa się z kilku piłkarzy prezentujących topowy poziom, Tottenham od kilku lat nie może cieszyć się z żadnego trofeum. Ostatnim sukcesem „Kogutów” jest zwycięstwo w Pucharze Ligi w sezonie 2007/2008. O tym jak zmienił się ten zespół oraz jak wygląda sytuacja w londyńskiej drużynie opowiedział były napastnik Tottenhamu – Dimitar Berbatov.

Bułgar dołączył do angielskiego zespołu w 2006 roku z Bayeru Leverkusen. Klub z Premier League zapłacił za zawodnika około 16 milionów euro. Swój debiutancki sezon w „Kogutach” Berbatov zakończył z 12 trafieniami w lidze, dorzucając do tego cztery asysty. Rozgrywki 2007/2008 były dla Dimitara jeszcze lepsze. Snajper Tottenhamu zanotował 15 goli w Premier League oraz dopisał do swojego dorobku aż 11 asyst. Po tej kampanii napastnik przeniósł się do Manchesteru United.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

W trakcie swojego drugiego i jednocześnie ostatniego sezonu w ekipie „Kogutów”, Berbatov wraz z drużyną sięgnął po Puchar Ligi. Był to ostatni sukces londyńskiej ekipy biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Obecny skład zespołu wygląda znaczniej bardziej okazale, aniżeli kilka lat temu. Przyznaje to również sam Dimitar – Porównując czasy, kiedy ja grałem w Tottenhamie, aktualny zespół jest znacznie lepszy.Ironią losu jest, że oni nadal nic nie wygrali, natomiast my cieszyliśmy się z pucharu. 

Sukcesami możesz zatrzymać najlepszych

Bułgarski napastnik zaznaczył również, że dla piłkarzy, którzy są lub chcą być na światowym poziomie, puchary oraz inne zwycięstwa to sprawa dość istotna – Na pewnym poziomie musisz wyjść i pokazać, że jesteś świetnym zawodnikiem. Jednak istotne jest, co wygrywasz na końcu. Wracasz do domu i myślisz: „Czy kiedyś coś wygram?”. Widzę, że w Lidze Mistrzów drużyna osiąga progres. Oni mogą mieć w głowie myśl, że wszystko idzie w dobrym kierunku. To udowadnia, że są jednym z najlepszych zespołów na świecie. Oni muszą spróbować coś wygrać. To jest sposób, by zatrzymać najlepszych piłkarzy. 

Coraz głośniej mówi się o przyszłości Harry’ego Kane’a czy Christiana Eriksena. Obaj piłkarze wymieniani są jako jedni z najlepszych na świecie w swoich kategoriach. Nie wiadomo jednak jak długo zarówno Kane, jak i Eriksen będą znosić gorycz niepowodzeń na różnych szczeblach. Niewykluczone, że za rok lub dwa, jeden z nich wyjdzie i zakomunikuje, że chce odejść.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy