Do otwarcia zimowego okna transferowego pozostało ledwo ponad dwa tygodnie. Jose Mourinho w mediach jednak sprawia wrażenie postaci, która nadal nie wie, co go czeka. Czy rzeczywiście Portugalczyk jest w takiej niewiedzy? A może to kolejna z jego medialnych gier?
Przed meczem z Liverpoolem, 55-latek niespodziewanie poddał pod wątpliwość, czy zarząd wesprze go w styczniowym okienku transferowym.
– Nie wiem, czy będziemy mieć nowych graczy. Chciałbym – ale nie wiem, czy to możliwe, czy nie. To zależy od klubu. Szczerze mówiąc, koncentruję się na kolejnych meczach i to mnie bardziej interesuje.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
Przed starciem z „The Reds” nie mogło zabraknąć pytania od dziennikarzy na temat Mohameda Salaha. Portugalczyk dziś jest pod wrażeniem dyspozycji Egipcjanina.
– W każdym meczu staramy się analizować mocne i słabe strony przeciwników. Kiedy jedziecie do Liverpoolu, to wiecie, że mają wiele atutów, ale oczywiście jest jedna siła jądrowa. Oczywiście musimy myśleć o Salahu i pomyśleć o najlepszym sposobie radzenia sobie z takim fantastycznym graczem.
– Pamiętam, gdy graliśmy w Chelsea na White Hart Lane czy na Etihad, lecz to wówczas było dla niego za wiele. Teraz gra fenomenalnie wszędzie, przeciwko dowolnej drużynie. Może jechać do Barcelony, może jechać do Madrytu i gra w stylu: „Jestem Mo Salah i nie boję się nikogo”.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
