Toni Kroos nie popiera idei obniżenia pensji

Dość głośnym tematem w futbolu jest kwestia obniżenia wynagrodzeń wśród piłkarzy podczas pandemii. Wiele zespołów prosi swoich zawodników, by wyrazili zgodę na zmniejszenie pensji z powodu zawieszenia rozgrywek. Nie wszyscy popierają ten pomysł. Otwarcie skrytykował to m.in. Toni Kroos, który cięcia określił darowizną dla klubu.

Z tygodnia na tydzień, sytuacje finansowe poszczególnych drużyn piłkarskich będą z pewnością coraz gorsze. Istnieje prawdopodobieństwo, że kilka klubów nie przetrwa kryzysu, ogłaszając upadłość. W związku z tym, zarządy drużyn starają się jak mogą, by znaleźć dodatkowe środki, które pozwolą przetrwać ten trudny okres.

Jednym z głównym pomysłów jest obniżka wynagrodzeń zawodników. Zmniejszenie pensji piłkarzy pozwoli zaoszczędzić niektórym ekipom nawet kilkadziesiąt milionów euro. Dla przykładu, gracze „Starej Damy” zrezygnowali z wypłat na cztery miesiące. Tym samym, Juventus nie musi przekazywać graczom 90 milionów euro.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Nie wszyscy popierają obniżkę płac. Do tego grona należy m.in. Toni Kroos. Pomocnik Realu Madryt podczas podcastu w SWR Sport uargumentował swoją postawę – Rezygnacja z pensji jest jak darowizna na próżno lub dla klubu. To powinna być opcja do rozważenia dla każdego Myślę, że lepszym rozwiązaniem jest wypłacanie pełnych pensji, a po tym każdy zrobi to, co powinien. Nie sądzę, że cięcia są konieczne. Drugą kwestią jest to, co robię ze wszystkimi pieniędzmi, które dostaje. Wszyscy musimy pomagać tam, gdzie jest to konieczne. 

Warto pamiętać, że wielu piłkarzy włącza się w różnego typu akcje charytatywne, które mają pomóc w walce z koronawirusem. Wspierane są oczywiście służby medyczne.

Komentarze

komentarzy