Tottenham chce sprzedać nazwę stadionu. Może paść rekord!

Pod koniec sezonu 2018/2019, Tottenham oddał do użytku swój nowy stadion, który kosztował klub miliard funtów. Nadal zespół z Londynu nie podpisał umowy w sprawie praw do nazwy obiektu. Według ostatnich doniesień mediów, Daniel Levy liczy na ogromną transakcję, która pobije rekord.

Sporo problemów sprawiła „Kogutom” budowa stadionu. Z tego też powodu, wielokrotnie przekładano datę otwarcia. Ostatecznie swój pierwszy mecz na nowym obiekcie Tottenham rozegrał 3 kwietnia, wygrywając ligowe starcie z Crystal Palace 2-0. W związku z tym, że zespół ze stolicy Anglii dotarł do finału ubiegłej edycji LM, gracze Mauricio Pochettino, ówczesnego szkoleniowca drużyny, zagrali także na Tottenham Hotspur Stadium spotkanie ćwierćfinałowe oraz potyczkę półfinałową.

Choć od premierowego spotkania minął już ponad rok, to „Koguty” nadal nie podpisały umowy w sprawie nazewnictwa obiektu. Jak informują ostatnie doniesienia Sportsmail, wkrótce może się to zmienić.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Zainteresowanie zawarciem tego typu kontraktu wykazuje Amazon. Amerykańska firma z pewnością jest w stanie zaoferować bardzo atrakcyjne warunki. Daniel Levy liczy na to, iż ewentualne ustalenia ze sponsorem pozwolą drużynie inkasować 25 milionów funtów za rok. Umowa miałaby obowiązywać przez 10 lat.

Jeśli wspomniane warunki zostałyby spełnione, to Tottenham mógłby się pochwalić najbardziej atrakcyjną umową w sprawie nazewnictwa stadionu w historii. Jak na razie, zaawansowane rozmowy uniemożliwia pandemia wywołana koronawirusem. Kryzys ekonomiczny z pewnością wpłynąłby na negocjacje.