18 miesięcy bez ani jednego transferu i wywalczony awans do finału Ligi Mistrzów? Takie rzeczy potrafi zrobić jedynie Mauricio Pochettino. Przed Argentyńczykiem jednak o wiele ciekawsze nadchodzące okienko transferowe, które będzie miało za zadanie poważnie wzmocnić „Koguty”. Pierwszym celem szkoleniowca jest jego rodak – Giovani Lo Celso.
Real Betis w tym roku oficjalnie wykupił 23-latka z PSG za kwotę w okolicach 20 milionów funtów. Hiszpański klub momentalnie wpisał w jego umowę klauzulę wykupu, która opiewa na 88 milionów funtów. Miało być to solidne zabezpieczenie przed zakusami czołowych europejskich zespołów.
Taki zabieg okazał się istnym strzałem w dziesiątkę. Zgodnie z informacjami BBC, „Spurs” złożyło za Lo Celso propozycję w wysokości 53 milionów funtów, co uczyniłoby reprezentanta Argentyny najdroższym piłkarzem w historii tego klubu. Do tej pory to miano nosił Davinson Sanchez, który trafił do stolicy Anglii z Ajaksu w 2017 roku.
Piłkarz urodzony w Rosario ma za sobą bardzo udany sezon. Po niezbyt spektakularnym mundialu momentalnie doszedł do siebie i w 45 spotkaniach Realu Betis strzelił 16 bramek oraz zanotował 6 asyst. Nic zatem dziwnego, że Hiszpanie oczekują za swojego gracza o wiele lepszej oferty. Dziennikarze „BBC” twierdzą, że drużyna z Sewilli może zmusić ekipę Pochettino nawet do aktywowania wspomnianej klauzuli.
Na tej transakcji może zarobić także PSG, które zapewniło sobie 20% kwoty kolejnego transferu Lo Celso.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
