Jeden z najbardziej wyróżniających się piłkarzy Ligue 1 – Malcom najprawdopodobniej w najbliższym czasie zmieni pracodawcę. Brazylijczyk obrał sobie za kierunek Premier League, natomiast sam wybór klubu może zaskoczyć.
Warto przypomnieć, że w trakcie sezonu 2017/2018 Malcom był mocno łączony z przenosinami do Arsenalu. Dziennikarze typowali go na następce Alexisa Sancheza. W tym czasie, niektóre źródła informowały nawet o tym, że sam piłkarz przebywał w Londynie, by sfinalizować transfer. Cała transakcja miała zamknąć się w kwocie około 50 milionów euro. Tak wysoka suma była spowodowana bardzo dobrym okresem jesiennym zawodnika, bowiem Malcom strzelił w 21 meczach siedem bramek oraz zaliczył pięć asyst.
Transfer spalił jednak na panewce. Nikt jednak nie miał wątpliwości, że temat wyprowadzki Brazylijczyka z Ligue 1 wróci latem. Tak też się stało. Przez kilka tygodni Malcom był łączony z przenosinami do Interu. Według doniesień mediów, kluby osiągnęły wtedy nawet wstępne porozumienie, a piłkarz wyraził chęć zmiany otoczenia. Z powodu marazmu transferu do Serie A, w grę o Malcoma włączyły się angielskie zespoły.
Pierwszą ofertę za Brazylijczyka wystosował londyński klub – Fulham. Beniaminek Premier League po zrealizowaniu transferu Seriego, coraz odważniej zaczął działać na rynku. Poczynań zespołu z Craven Cottage pozazdrościła inna drużyna z ligi angielskiej – Everton. „The Toffees” od razu ruszyli do rozmów w sprawie Malcoma, wykazując poważne zainteresowanie. Jeśli wierzyć doniesieniom Sky Sports, klub z Liverpoolu przedstawił bardzo konkretną ofertę. Brazylijczyk miałby się związać z Evertonem pięcioletnim kontraktem, a sam zarabiałby 80 tysięcy funtów tygodniowo. Bordeaux na całej transakcji miałoby zarobić 30 milionów funtów.
Jest to zdecydowanie mniejsza kwota w porównaniu z tą którą wstępnie podawały media w kontekście transferu Malcoma. Niewykluczone jednak, że klub z Ligue 1 przekona determinacja „The Toffees”. Dla samego zawodnika transfer do Premier League z pewnością pomoże rozwinąć się w aspekcie piłkarskim, ale również marketingowym. Dobre występy w Evertonie mogą poskutkować w przyszłości transferem do wielkiego europejskiego zespołu.