Trzecia siła Premier League? Od dłuższego czasu jest nią… Crystal Palace

Premier League, uważana przez wielu za najlepszą ligę świata, rozkręca się na dobre. Możemy już wskazać pierwsze rozczarowania, pierwsze objawienia, ale są także „drużyny cienia”, o których zapominamy.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Jedną z nich jest Crystal Palace, które po remisie z Evertonem i porażce z Sheffield United w końcu odniosło zwycięstwo. I to nie byle jakie, bo nad „wielkim” Manchesterem United, w dodatku na Old Trafford. „The Eagles” pokonali „Czerwone Diabły” pierwszy raz w erze Premier League, jednak patrząc całościowo na to, jak prezentuje się drużyna, nie można wskazać niczego szczególnego.

Tu z zaskakującymi nowinami przychodzą jednak statystyki, pokazujące coś, na co nie wpadłby absolutnie nikt. Okazuje się, że patrząc na formę wszystkich ekip EPL od początku lutego, jedynie Liverpool i Manchester City mogą pochwalić się lepszym dorobkiem punktowym od podopiecznych Roya Hodgsona.

Często zdarza się, że słabsze drużyny po cichutku zaczynają notować coraz lepsze wyniki, a ich seria trwa przez kilka spotkań. Tu jednak mówimy o aż 17 kolejkach, czyli teoretycznie prawie połowie sezonu. Nie da się ukryć – jest to szok.

Wysoka pozycja nie wynika jednak do końca z fenomenalnej postawy Crystal Palace, a ze słabości reszty stawki. Wystarczy spojrzeć, jaką przepaść zostawiły za sobą Liverpool i „Citizens”. Pod koniec poprzedniego sezonu mówiło się nawet, że między drużynami z miejsc 3-6 trwa walka o to, by nie znaleźć się w TOP4. Zawodzili wszyscy – Tottenham, Arsenal, Chelsea i Manchester United. Ciekawe, czy dobra postawa zawodników Hodgsona będzie miała przełożenie na pozycję w tabeli w obecnym sezonie. Bądź co bądź, wspomniana seria to już siedem miesięcy…

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy