36 lat na karku, a biją się o niego trzy poważne kluby z Premier League. Dani Alves udowadnia, że wiek to czasem tylko liczba. Brazylijczyk zaimponował swoją formą na Copa America. Nic dziwnego, że duże ekipy z Wysp chcą zakontraktować defensora!
Początkowo media łączyły prawego obrońcę przede wszystkim z Manchesterem City. Alves jeszcze przed dołączeniem do PSG przymierzany był do podpisania kontraktu z ekipą Pepa Guardioli. Spory wpływ na takie spekulacje miała współpraca obu panów w Barcelonie. Ostatecznie Dani wybrał grę w Ligue 1.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Coraz bardziej realne wydaje się, że kibice w końcu zobaczą 36-latka na boiskach Premier League. Jak informuje Mundo Deportivo, nie tylko mistrz Anglii chce zakontraktować defensora. Zarówno Tottenham, jak i Arsenal chętnie przywitałyby zawodnika w swoich klubach.
Nie wiadomo jednak, jakie role zaproponują Brazylijczykowi wspomniane ekipy. „Koguty” posiadają aktualnie w swoim składzie aż trzech prawych obrońców. Warto pamiętać, że niepewna jest przyszłość Trippiera w zespole. Anglika łączyły media z przenosinami do Serie A. Jeśli 28-latek opuściłby Londyn, to w klubie nadal pozostaje dwójka Aurier oraz Walker-Peters. Można odnieść wrażenie, że Alves spokojnie mógłby powalczyć o wyjściowy skład z tymi zawodnikami.
W Arsenalu sytuacja wydaje się bardziej klarowna. Klub posiada dwóch prawych obrońców, jednakże Carl Jenkinson nie może mówić praktycznie o żadnej przyszłości w zespole. Pozostaje zatem Hector Bellerin, który na ten moment przechodzi rekonwalescencje po zerwaniu więzadła krzyżowego. Nie wiadomo jak będzie wyglądać dyspozycja defensora po dłuższej rozłące z piłką. Alves miałby zatem otwartą drogę do pierwszej jedenastki.
Przy tych wszystkich spekulacjach, możemy założyć jedno. Dani Alves dawno nie był tak bliski przenosin do Premier League. Trudno wyobrazić sobie, że Brazylijczyk nie skorzysta z okazji, by w końcu poczuć rywalizację na angielskich boiskach.
