Jeszcze nie wszystko rozstrzygnięte. TVP chce negocjować z Polsatem Ligę Mistrzów

tvp
(Zdjęcie: UEFA.com)

Mija miesiąc, odkąd polskie media obiegła informacja, że Polsat przejmuje rozgrywki Ligi Mistrzów od sezonu 2018/2019. Wieść wciąż krąży jako nieoficjalna, ale już zapowiadany jest kolejny ruch na rynku praw telewizyjnych, bo do gry wkracza TVP, która dodatkowo ma asa w rękawie. 

Polsat wygrał bój o prawa do pokazywania meczów Ligi Mistrzów m.in. z nc+, która transmituje je od kilku lat i jak już wiadomo, będzie to robiła tylko do końca przyszłego sezonu. Możemy się spodziewać, choć to tylko nasze domysły, że Polsat uruchomi specjalne kanały, na których ramówkę w znacznym stopniu poświęci tylko tym jednym rozgrywkom. Zapewne część ze spotkań zobaczymy również w otwartym kanale tej stacji.

Mecze elitarnej LM chciałaby również pokazywać Telewizja Polska, a jej władze już zapowiadają, że dokonają wszelkich starań, aby tak się stało. „Presserwis” informuje, że TVP będzie chciało pozyskać część praw do Champions League na zasadzie sublicencji od Polsatu, tak jak to miało miejsce w przypadku niektórych spotkań Euro 2016.

– Jak będziemy wiedzieli, kto wygrał, zaczniemy stosowne rozmowy – komentował wicedyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski.

Przypomnijmy, że nie pojawiło się jeszcze potwierdzenie, jakoby to Polsat pozyskał prawa telewizyjne do LM, choć jest to niemal pewne. Teraz wiemy też, że jest duża szansa, że i Telewizja Polska pokaże kilka spotkań tych rozgrywek. TVP ma bowiem silne argumenty w postaci praw do meczów mistrzostw świata 2018 i 2022 oraz mistrzostw Europy 2020, co chce wykorzystać w negocjacjach z potencjalnym kontrahentem. W tym przypadku mowa oczywiście o wymianie, zgodnie z którą TVP pozyskałoby sublicencję do niektórych spotkań Ligi Mistrzów, a – prawdopodobnie – Polsat pokazałby część meczów podczas mundialu czy najbliższego Euro.

Takie ruchy na rynku praw telewizyjnych mogą mieć tylko dobre skutki. Zakładając, że dwie duże telewizje pokazywałyby mecze Champions League, MŚ i Euro, odbiorca miałby możliwość wyboru, na jakim kanale chce obejrzeć mecz i z czyim komentarzem.

 

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

 

Komentarze

komentarzy