Uczeń ponownie przerósł mistrza

Jose Mourinho ponownie został zaorany przez Franka Lamparda. Anglik po raz trzeci w swojej karierze pokonał swojego byłego trenera i to Chelsea na ostatnim etapie sezonu znajduje się bliżej TOP 4 aniżeli Tottenham. Szybko, łatwo i przyjemnie. Gospodarze ani przez moment nie czuli zagrożenia, że wynik może wymknąć się im spod kontroli.

Już skład uzmysłowił nam, jak będzie wyglądało to spotkanie. Mourinho niby postawił na taktykę Lamparda, ale po bokach obrony raczej miał zawodników, którzy w ofensywie nie radzą sobie tak jak Reece James oraz Marcos Alonso. „Koguty” od pierwszej minuty zaryglowali dostęp do bramki i wyglądali jakby liczyli na najmniejszy wymiar kary.

A przecież to tylko Chelsea w kryzysie. Ta sama drużyna, która w ostatnich 14 kolejkach przegrała siedmiokrotnie, a w lidze trzy punkty zdobyła ponad miesiąc temu. Podopieczni Lamparda borykają się z wielkimi trudnościami, a mimo to Portugalczyk postanowił tego nie wykorzystywać i ponownie przygotował zespół pod rozpaczliwą obronę.

„The Blues” wyglądali zupełnie odmiennie. Dobrze prezentował się nawet Ross Barkley, a to mówi wiele o jakości zespołu. Bramkę trafił odkurzony Olivier Giroud, który dobrze wykorzystał uraz Tammy’ego Abrahama. Pewnie prezentował się także Willy Caballero. Argentyńczyk dzięki takim występom może do końca sezonu posadzić Kepe na ławce rezerwowych.

To co ciekawsze jednak działo się po przerwie. Najpierw gol Marcosa Alonso na dobre zamknął raczej mecz, a następnie Lo Celso niemalże złamał nogę Cesarowi Azpilicuecie. Kiedy wszyscy sądzili, że już gospodarze będą grać o jednego zawodnika więcej, to sędzia nie pokazał nawet pomocnikowi Tottenhamu żółtej kartki za poniższy wjazd.

VAR oczywiście sprawdzał przez ponad minutę całą sytuację, lecz zmiany decyzji się nie doczekaliśmy. Ba, Lo Celso nie otrzymał nawet żółtej kartki za to przewinienie.  Jeszcze w trakcie meczu dziennikarze skontaktowali się z wozem VAR. Jaka była ich odpowiedź?

– Rozmawialiśmy z Stockley Park, który przyznał, że pomylił decyzję i Lo Celso powinna zostać ukarany – stwierdził Jake Humphrey.

Kilka dni temu sytuacja z Maguire’em, a teraz to. Trzeba przyznać, że VAR w ostatnim czasie nie jest dla nich łaskawy.

Trzeba przyznać, że uczeń znowu przerósł mistrza. Poniekąd Mourinho może się usprawiedliwiać brakiem Sona oraz Kane’a, ale Lampard także boryka się z problemami związanymi ze zdrowiem swoich graczy. Kante, Abraham, Pulisic, Hudson-Odoi – każdy z tych zawodników, gdyby był zdrowy, to najprawdopodobniej mógłby dziś wyjść na boisko.

Chelsea 2;1 Tottenham

15′ Giroud

49′ Alonso

89′ Ruediger (sam)