Valverde pozytywnie zaskoczony. Nowy nabytek Barcelony kolejnym strzałem w dziesiątkę?

Umówmy się – są kluby, które genialnie radzą sobie na rynku transferowym, ale jednym z nich raczej nie jest Barcelona. „Duma Katalonii” broni się tym, że ją po prostu stać. Przy liczbie zawodników, którzy w ostatnich latach trafili na Camp Nou musiało się tracić kilku, który zdadzą egzamin. Zdecydowana większość była jednak w Barcelonie „na przemiał” i nie odgrywała kluczowej roli. Czy trend zacznie się odwracać?

Ibrahimović, Song, Gomes, Alcacer, Mathieu, Digne, Vermaelen – żaden z nich nie stał się gwiazdą na dłuższą metę, a to tylko pierwsze przykłady z pamięci. Na szczęście dla klubu środki pozwoliły na pozyskanie choćby Suareza, Neymara, coraz lepiej radzącego sobie Dembele, dawniej także Alvesa. Mimo wszystko to nie tak, że Barcelona potrafi kupować tylko drogo. I tu zaczynają się najlepsze smaczki.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Najlepszym przykładem jest Pique, którego Barcelona odkupiła z Manchesteru United za 5 milionów. Przykładów zawodników, którzy przybyli za śmieszne – w porównaniu do swoich umiejętności – pieniądze, jest więcej. Jordi Alba za 14 mln, ter Stegen za 12, Umtiti za 25, Rakitić za 18, Arthur za 31. Można nawet założyć, że im taniej Barcelona kupuje, tym większa szansa na pozytywny efekt. Kto wie, czy nie jesteśmy świadkami kolejnego takiego przypadku.

Wszystko za sprawą 19-letniego Jean-Claira Todibo, który trafił na Camp Nou zimą. Początkowo stoper miał dołączyć do drużyny latem, za darmo, po wygaśnięciu kontraktu z FC Toulouse. Sytuacja zawodnika (odsunięcie od gry) skłoniła jednak Barcelonę do wyłożenia miliona euro i ściągnięcia go już teraz. Oczekiwania? – Żadne. Osoby odpowiadające za transfery zobaczyły po prostu ciekawą opcję, na której nie można stracić, a można wiele zyskać.

Jak na razie bliżej jest tej drugiej opcji. Wszystko wskazuje na to, że młodziutki Todibo przeskoczył już w hierarchii wypożyczonego z Valencii Murillo. „Sport” informuje, że Ernesto Valverde jest bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak radzi sobie nastolatek. Poza dobrym przygotowaniem fizycznym i atletycznymi walorami, Todibo szybko pojął tłumaczone mu założenia dotyczące gry. Opiekun Barcelony ma nawet rozważać możliwość dania Francuzowi okazji do debiutu w La Liga. Czy zamiast de Ligta za 80 milionów, przyszłą gwiazdą zostanie chłopak kupiony za 80 razy mniejszą kwotę?

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy