W Tajlandii zakończono sezon kilka kolejek przed końcem rozgrywek. Powód?

pobrane-1

W Tajlandii zakończono już rozgrywki ligowe. Spowodowane jest to śmiercią króla Bhumibola Aduyaleda, kóry rządził tym krajem nieprzerwanie przez 70 lat. W związku z tym smutnym zdarzeniem tamtejsza federacja piłkarska zdecydowała się anulować zaplanowane kolejki i natychmiastowo zakończyć rywalizację we wszystkich krajowych ligach.

Decyzja ta bezdyskusyjnie zamyka tamtejsze rozgrywki, w związku z czym liderujący obecnie Muangthong United zdobył mistrzowski tytuł, zaś trzy drużyny zajmujące ostatnie miejsca w tabeli czyli kolejno: Army United, Chainat i BBCU zostały zdegradowane do niższej ligi. Postanowienie to wynikło z presji rządu, który od momentu odejścia monarchy dążył do zakończenia piłkarskich spotkań w wszystkich tamtejszych ligach, począwszy od tych najniższych a skończywszy na tych najwyższych.

Prezydent FAT (Football Associaton od Thailand) ogłosił tą ostateczną decyzję w zeszły piątek, dlatego też od tego momentu obowiązują te tabele i statystyki, które były aktualne w tamtym dniu. Warto zaznaczyć, że w przypadku najwyższej klasy rozgrywkowej przerwano rywalizację po 31 z 34 kolejek. W przypadku tej ligi lider miał 5 punktów przewagi nad wiceliderem, ale dużo bardziej zacięta walka była na dole tabeli, gdzie kilka drużyn walczyłoby o utrzymanie do samego końca. Wiele emocji budzą też dziwne rozwiązania odnoszące się co do sposobu wyłonienia zwycięzców krajowych pucharów.

Zadecydowano bowiem, że triumfatorzy Pucharu Ligi i FA Cup  zostaną wytypowani w wyniku specjalnych losowań. W przypadku pierwszego trofeum zostaną ogłoszeni dwaj zwycięzcy, zaś w przypadku drugiego powstanie odpowiedni ranking przedstawiający cztery najlepsze drużyny tych rozgrywek. Terminy obydwu losowań zostaną podane w niedalekiej przyszłości.

Oczywiście decyzja ta powodująca zakończenie rozgrywek wywołała duże niezadowolenie i pretensje wśród działaczy klubów, które zostały zdegradowane do niższych lig. Sytuację tę obrazuje reakcja wiceprezydenta Chainatu, Adiruta Nakasaiego, który w mediach społecznościowych wyraził swoje zdanie, żaląc się na, według niego, niesprawiedliwą decyzję piłkarskich władz. Stwierdził, że można było inaczej rozwiązać problem degradowania zespołów do niższych lig. Zaproponował, by najwyższą klasę opuścił wyłącznie BBCU, który zajmował ostatnie miejsce, zaś pozostałe drużyny powinny pozostać, tak by liga ta liczyła w przyszłym sezonie 20 zespołów. Pozwoliłoby to na końcu kolejnych rozgrywek wskazać 5 zespołów, które powinny spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Dzięki temu już od sezonu 2018 wszystko wróciłoby do normy, ponieważ w tamtejszej lidze tajskiej rywalizowałoby znowu 18 drużyn. Zapowiedział też, że złoży stosowną apelację do przedstawicieli FAT-u, a jeżeli nie zostanie ona uznana, to wtedy jego drużyna może zdecydować się na zakończenie swojej działalności.

Cała sytuacja tylko utwierdza w przekonaniu, jak w Tajlandii szanowano osobę króla. Dla nas Europejczyków takie ruchy są niezrozumiałe, ale pamiętajmy, że żyjemy w innym kręgu kulturowym. Jako ciekawostkę pozasportową możemy dodać, że po śmierci Bhumibola Aduyaleda facebook nawet zablokował możliwość ustawiania reklam na tamten region.

14705644_1267790373253409_2229524884013318710_n

forbet728x90

Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!

Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.

Więcej informacji na temat nowego bukmachera.