Pierwsze sobotnie spotkanie mistrzostw Europy zakończyło się podziałem punktów. Walijczycy zremisowali ze Szwajcarami 1:1, chociaż to ci drudzy częściej wykazywali zwycięskie aspiracje.
Pierwsza połowa wyglądała znajomo
Co łączyło mecz otwarcia z drugim spotkaniem Euro? W pierwszej połowie wyraźną przewagę miała jedna drużyna, która mimo licznych sytuacji nie potrafiła się przełamać w 45 minutach. W obu pojedynkach zresztą po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Tyle tylko, że Włosi rozprawili się z Turcją z łatwością, natomiast Szwajcarzy z Walią mieli pod górkę.
Szwajcarzy nie utrzymali prowadzenia
Na początku drugiej połowy mogło się jednak wydawać, że to Szwajcarzy udowodnią, że są zespołem wyraźnie lepszym. W 49. minucie wynik meczu otworzył Breel Embolo po rzucie rożnym. Patrząc na zaangażowanie piłkarza Borussii Moenchengladbach mogliśmy się zresztą spodziewać, że będziemy świadkami kolejnych ciosów szwajcarskiej kadry, przy których zawodnik będzie miał udział.
W 74. minucie Walijczycy jednak wyrównali po golu Kieffera Moore’a, któy na co dzień występuje w Cardiff City. Chociaż w 86. minucie piłkę do bramki skierował Mario Gavranović, który zmienił Harisa Seferovicia dwie minuty wcześniej, Szwajcarzy nie potrafili już objąć prowadzenia. Tak samo zresztą, jak ich rywale.
Włosi pewnym liderem grupy
Po pierwszej kolejce zmagań Grupy A na czele są Włosi, dalej są ex aequo Walia i Szwajcaria, a na ostatniej lokacie znajduje się Turcja. W drugiej serii gier Turcy podejmą Walię w Baku, natomiast Włosi zmierzą się w Rzymie ze Szwajcarią. Mecze odbędą się 16 czerwca.
