„Walka o spadek” w dosłownym znaczeniu. Chcecie emocji? Śledźcie League One!

Fleetwood Town i Plymouth Argyle. Obecnie 10. i 12. drużyna League One

Premier League? Bundesliga? A może Serie A? Każdy ma ulubioną ligę, która dostarcza mu najwięcej emocji. Są nawet masochiści, dla których pierwszym wyborem jest nasza Ekstraklasa. Utarte schematy i przyzwyczajenia wchodzą w krew, ale czasem naprawdę warto poszerzać horyzonty…

W tym sezonie pod tym względem uśmiecha się do nas m.in. League One, czyli trzeci poziom rozgrywek piłkarskich w Anglii. To niesamowite, ale nawet tam przeciętny kibic powinien skojarzyć kilka zespołów, które nie tak dawno grały w Premier League lub kojarzą się historycznie. Rywalizacja na Wyspach jest przeogromna, nawet w tych niższych ligach. Zresztą – tabela mówi sama za siebie…

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Może słyszeliście już o Luton, które jako beniaminek bije klubowy rekord w meczach bez porażki i pewnie zmierza do Championship. To nie jedyna ciekawostka, ale kolejnej trzeba poszukać nieco niżej. A dokładniej między miejscami 12 a 21. Dwanaście punktów straty do playoffów to dość dużo jak na osiem kolejek do końca sezonu. Mimo tego jest to wykonalne. 12. w tabeli Plymouth zamiast o TOP6, powinno jednak bardziej myśleć o… utrzymaniu.

Tylko trzy oczka dzielą zespoły na wspomnianych dziesięciu pozycjach, z których ostatnia niestety skończy się spadkiem. Łatwo sobie wyobrazić emocje i adrenalinę, jaka musi udzielać się tym wszystkim ekipom. I nie tylko! Przecież drużyny zamykające tabelę też mogą jeszcze śmiało myśleć o utrzymaniu. Odnosząc się do słów Franciszka Smudy, który jakiś czas temu „walczył o spadek” z Górnikiem Łęczna, w League One miałby jak w raju. Trudno wymarzyć sobie lepszą i bardziej zaciętą walkę o spadek. Duże szanse na ten „wyczyn” ma jeszcze dosłownie połowa tabeli. Kosmos.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy