Wojciech Szczęsny wyjątkowym wpisem żegna Łukasza Fabiańskiego!

Rywalizowali ze sobą przez lata. Nie tylko w reprezentacji, ale również w klubie. Tej sportowej potyczce o miejsce między słupkami bramki przypisywano różne teorie. Nawet w meczu pożegnalnym Fabiańskiego doszukiwano się taniej sensacji. A jak jest naprawdę? Wojciech Szczęsny pożegnał swojego starszego kolegę pięknym wpisem.

Nie zaskoczył raczej nikogo pomysł o pożegnalnym meczu Łukasza Fabiańskiego. Przypadł on na pojedynek z San Marino w eliminacjach do mistrzostw świata. Fabiański znalazł się w wyjściowym składzie i zszedł z murawy w 57. minucie, nawiązując tym samym do liczby występów w kadrze.

Nawet w takim momencie niektórzy doszukiwali się spięć na linii Szczęsny – Fabiański.

Szczęsny pożegnał Fabiańskiego

Bramkarz Juventusu tymczasem opublikował na Instagramie specjalny wpis, dołączając do tego wspólne zdjęcie z Fabiańskim z czasów w Arsenalu. Szczęsny pożegnał starszego kolegę takimi słowami (pisownia oryginalna) – Łukaszu, długa ta nasza wspólna droga… raz Ty, raz ja i tak na zmiane, ale dzisiaj dzien jest tylko Twoj. I choc Twoja skromnosc nie pozwoli Ci sie do tego przyznac, to wiedz,ze dla tej reprezentacji byłeś wyjatkowy, tak jak dla mnie wyjatkowa była rywalizacja z Toba. Dziekuje za każda wspolna chwile i za bycie motywacja do ciezkiej pracy!
P.S Jak co roku od 16 lat, 18 kwietnia czekam na wiadomosc

Komentarze

komentarzy