Liverpool bez większych problemów wygrał 3-0 sobotnie starcie z Burnley. Kibice „The Reds” skupili jednak swoją uwagę na jednej sytuacji. Mowa oczywiście o reakcji Sadio Mane po zejściu z murawy. Senegalczyk był wściekły na swojego kolegę z drużyny, Mohameda Salaha.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Cała sytuacja miała miejsce w końcowej fazie spotkania. W polu karnym znalazł się Mohamed Salah. Egipcjanin nie zauważył dobrze ustawionego Sadio Mane, próbując samemu wykończyć akcje. Próba ofensywnego zawodnika zakończyła się niepowodzeniem. Z postawy Mohameda wyraźnie niezadowolony był Senegalczyk.
Nerwową sytuację skomentował po spotkaniu Juergen Klopp – To była akcja, z której niezadowolony był Mane. Wszystko jest w porządku. Czy zareagowałby w taki sam sposób jeszcze raz? Zapewnie nie. Takie sytuacje jednak się zdarzają. Sadio nie powiedział ani jednego złego słowa. Wyglądało to trochę inaczej niż zwykle. Jak dla mnie to tylko mała historia. Na szczęście teraz jest przerwa, więc nawet jeśli media poruszą ten temat, my nie będziemy tym żyć.
Zarówno Sadio Mane, jak i Mohamed Salah bardzo dobrze rozpoczęli sezon. Senegalczyk w pięciu spotkaniach (wliczając Superpuchar) strzelił cztery gole. Egipcjanin natomiast zdobył trzy bramki, będąc jednak na murawie nieco dłużej.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
