Wyjątkowy moment dla Cristiano Ronaldo

screenshot-2016-11-07-15-47-37

Cristiano Ronaldo, przy okazji przedłużenia kontraktu do 2021 roku, głośno mówi o tym, że karierę chce skończyć w Realu Madryt. Gdy parafowana dziś umowa dobiegnie końca, Portugalczyk będzie miał 36 lat. Cristiano puszcza jednak do kibiców oczko i twierdzi, że to nie ostatni podpisany przez niego kontrakt.

W ostatnim czasie częściej od bramek strzela fochy. Jego forma od dawna nie była tak słaba. Swoich kibiców przyzwyczaił do wizerunku kosmity, a teraz przebija się obraz zwykłego człowieka. Dziś Ronaldo nie chciał o tym rozmawiać. To jego dzień i nie chciał go tracić na dywagacje.

– To zbyt wyjątkowy dzień, żeby rozmawiać o niestrzelaniu. Nie jestem nerwowy, jak mówicie. Przyznaję, że kiedy nie strzelam bramek, jestem w dołku. Nie ma jednak z tym problemu, to najlepszy moment w moim życiu. Po takim sezonie, takich zwycięstwach, teraz przedłużam kontrakt z Realem Madryt. Nigdy nie myślałem o takim roku, to zbyt piękny moment. Jutro czy za dwa tygodnie Cristiano będzie taki jak zawsze, będzie walczyć za ten klub.

Ostatnie zdanie obrazuje wielką pewność siebie i determinację, jaką od zawsze cechował się Portugalczyk. Czy będzie w stanie grać dłużej niż do 36 roku życia? Patrząc na jego ciało i słysząc o tym, jak się prowadzi, trudno w to nie uwierzyć. To, czy Ronaldo będzie zabawiał publiczność na Bernabeu za kilka lat, to temat na inną dyskusję. Dziś wiadomo na pewno, że ambicja mistrza Europy nie pozwala mu udać się na piłkarską emeryturę do USA, Chin czy innej ligi, w której pobiłby rekordy strzelonych goli i zarobionych dolarów.

Kontrakt podpisał dzisiaj o 13:30 w towarzystwie mamy i Florentino Pereza. Była wymiana życzliwości, podziękowania i oddanie czci najlepszemu, według prezesa, piłkarzowi świata. Ronaldo natomiast sprawiał wrażenie człowieka niezwykle szczerego i zachwyconego takim obrotem spraw. Pytany o jakiś wyjątkowy moment ze swojego życia bez chwili zastanowienia odpowiada:

– Ostatni rok. Liga Mistrzów z Realem, mistrzostwo z Portugalią i nowy kontrakt. Nie wyobrażałem sobie takiego roku, to sen.

Gdzie są granice Cristiano Ronaldo? Czy ktoś jest w stanie zatrzymać go przed zdobyciem Złotej Piłki za osiągnięcia w bieżącym roku? Wydaje się to niemożliwe. Czy są na tej planecie obrońcy i bramkarze mogący powstrzymać go przed strzeleniem 500 goli w białej koszulce? Sam wyznaczył dla siebie taki cel, dodając, że nie ma tym punkcie obsesji. W ostatnie zdanie pozwolę sobie nie uwierzyć.

Gdy w 2009 roku za rekordową kwotę zmieniał Manchester na Madryt pojawiały się głosy, że to nieetyczne, niemoralne. Po siedmiu latach spędzonych na Bernabeu nikt nie ma już wątpliwości, że były to dobrze ulokowane pieniądze. 94 miliony euro przeznaczono na zawodnika, który zdobywa:

  • 371 goli w 360 meczach,
  • dwie Złote Piłki,
  • trzy Złote Buty.

A z kolegami z drużyny wygrywa:

  • mistrzostwo Hiszpanii, dwa Puchary Króla, Superpuchar Hiszpanii, dwie Ligi Mistrzów, dwa Superpuchary Europy, klubowe mistrzostwo świata i mistrzostwo Europy z reprezentacją.

Cieszmy się i doceńmy czasy, w których żyjemy. Za kilkanaście lat ludzie z zazdrością będą mówić o wielkiej rywalizacji Cristiano Ronaldo z Leo Messim. Mamy do czynienia z dwiema wybitnymi personami, których odmienny charakter pozwala sprowadzić tę walkę do pojedynku antagonistów o niebywałych umiejętnościach. Odsuwając na bok klubowe sympatie, można się cieszyć, że ten wielki spektakl potrwa o kilka lat dłużej.

Komentarze

komentarzy