Niesamowity debiut Bednarka zakończony z mieszanymi uczuciami. Polak strzela w meczu z mistrzem Anglii [WIDEO]

(fot: goal.com)

Cierpliwość to cecha, którą z pewnością musiał wykazać w tym sezonie Jan Bednarek. Obrońca „Świętych” długo czekał na swój debiut w Premier League. Mark Hughes postanowił w końcu dać szansę Polakowi, a ten odwdzięczył się trenerowi w jak najlepszy sposób.

Piłkarze Southampton cały czas walczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Sytuacja w dolnej części tabeli nadal nie jest rozstrzygnięta, dlatego każdy punkt dla drużyny Jana Bednarka jest na wagę złota. Z powodu czerwonej kartki Jacka Stephensa, Mark Hughes musiał wypełnić lukę w defensywie. Walijski trener w końcu postanowił dać szansę byłemu piłkarzowi Lecha Poznań.

Pierwsza połowa dzisiejszego meczu zakończyła się dla „Świętych” bardzo dobrze. Gospodarze po golu Dusana Tadicia schodzili do szatni wygrywając z aktualnym mistrzem Anglii 1-0. Podopieczni Antonio Conte prezentowali się na boisku bardzo słabo, a piłkarze Southampton w pełni zasłużenie prowadzili.

Początek drugiej połowy nie różnił się znacząco od pierwszych 45 minut. Niemrawość gości wykorzystali w 60. minucie po raz kolejny zawodnicy Marka Hughesa. Piłkę do siatki po rzucie wolnym wpakował debiutujący dziś Jan Bednarek.

Od tego momentu do głosu doszli jednak aktualni mistrzowie Anglii. W ciągu 8 minut piłkarze Antonio Conte nie tylko odrobili straty, ale również wyszli na prowadzenie za sprawą dwóch goli Oliviera Giroud i jednym trafieniu Edena Hazarda. Dzięki temu to właśnie „The Blues” mogli cieszyć się ze zdobycia trzech punktu.

Jan Bednarek po dzisiejszym meczu może mieć mieszane uczucia. Choć polski obrońca zaprezentował się bardzo dobrze w meczu z Chelsea, strzelając dodatkowo bramkę, to patrząc na przebieg spotkania, brak chociażby punktu jest dla kibiców „Świętych” ogromnym rozczarowaniem.

Totolotek: Zarejestruj się i graj bez podatku! – KLIKNIJ W LINK I ODBIERZ BONUS!

Komentarze

komentarzy