YouTuber skomentuje mecz reprezentacji Polski

1 czerwca reprezentacja Polski zagra z Holandią. Dla wszystkich osób, które będą śledziły mecz na stronie sport.tvp.pl, przygotowano „niespodziankę”. Spotkanie będzie komentował Piotr „Izak” Skowyrski – znany YouTuber. 

Izak zawodowo zajmuje się komentowaniem meczów Counter Strike’a. Jego kanał subskrybuje prawie milion osób, ciesząc się przy tym dużą sympatią szczególnie ze strony młodszych użytkowników internetu. TVP zaproponowała więc Piotrowi Skowyrskiemu skomentowanie meczu Polska – Holandia na stronie sport.tvp.pl. Sama informacja wypłynęła po tym, jak Izak wrzucił zdjęcie z Maciejem Iwańskim na swoim fanpage’u na facebooku. W internecie trochę zawrzało, bo nie każdemu taka decyzja się spodobała.

Do całej sprawy trzeba podejść na chłodno i z dystansem. W TVP ktoś musiał dobrze pomyśleć, bo zaproszenie Izaka do komentowania jest świetnym ruchem do tego, by ściągnąć do oglądania transmisji młodszą część widowni (czyt. zainteresowania stroną sport.tvp.pl). Niektórzy wyraźnie nie doczytali/nie zrozumieli i odebrali to w ten sposób, że ten komentarz będzie również w transmisji telewizyjnej.

Każdemu można dać szansę, a Izak warunki głosowe ma bardzo dobre. Co prawda komentowanie e-sportu, to nie komentowanie piłki nożnej, ale z wydawaniem osądów można poczekać.

Warto się jednak zastanowić, czy jest to jednorazowa akcja, czy jakaś dłuższa koncepcja. Równie dobrze, dla podniesienia oglądalności, można zaprosić Popka (Króla Albanii) lub Marylę Rodowicz. Znamy przecież osoby, które szlifują swój warsztat w różnego rodzaju projektach internetowych, ale ich komentarze nie są dostrzegane. Na pewno część z tych osób może poczuć się zasmucona całą tą sytuacją i kto wie, czy nie zniechęci ich to do dalszej pracy.

Większość kibiców mecz obejrzy w telewizji, ale co w przypadku, gdy ktoś będzie zmuszony oglądać spotkanie na stronie sport.tvp.pl, a w roli eksperta chciałby posłuchać kogoś, kto na piłce zjadł zęby?

Jak to mówi klasyk: „We will say what time will tell”