Zabójczy atak to nie wszystko. PSG w końcu znalazło idealny balans?

Paris Saint-Germain, szukając swojej recepty na stanie się potęgą, było kojarzone przede wszystkim z inwestycjami w ofensywę. O ile na ligę i słabszych rywali to wystarczało, o tyle w meczach z europejską czołówką zwykle przytrafiały się jakieś „babole”, psujące końcowy rezultat. Jak nie bramkarz, to któryś obrońca, pomocnik, albo wszyscy naraz.

Topowe drużyny muszą eliminować takie braki i wiele wskazuje na to, że PSG jest na najlepszej drodze, by się ich pozbyć. Od dwóch lat w kontekście PSG mówimy niemal wyłącznie o ofensywie. „Bo Neymar, bo Mbappe, bo Cavani” i tak dalej… Dokładając do tego miewającego świetne występy Di Marię, czy rozkręcającego się Icardiego, skupianie się na przedniej formacji jest zrozumiałe.

Mimo tego to być może na defensywę powinniśmy przekornie kierować większą uwagę, ponieważ obecnie wygląda ona u Paryżan niemal perfekcyjnie. To, że napastnicy wykonują swoją robotę to jedno, ale blok defensywny już dawno nie był tak szczelny. Co prawda w Ligue 1 PSG straciło do tej pory pięć bramek i nie jest to najlepszy wynik w lidze (Reims straciło cztery gole), ale cała reszta to już majstersztyk.

W dotychczasowych trzech kolejkach Ligi Mistrzów, PSG nie straciło jeszcze ani jednej bramki. Co więcej, „Les Parisiens” dopuścili w ich trakcie do zaledwie jednego celnego celnego strzału rywali, co nie zdarzyło się wcześniej w historii UCL. Jakby tego było mało, we wszystkich piętnastu meczach obecnego sezonu, podopieczni Thomasa Tuchela czyste konto zachowywali… aż jedenastokrotnie.

Letnie transfery jak na razie spisują się wyśmienicie i wcale nie mamy tu na myśli Icardiego. Keylor Navas, Ander Herrera, Idrissa Gueye – ta trójka wykonuje nieocenioną pracę, sprawiając, że linie obrony i pomocy współpracują ze sobą najlepiej od lat. Kolejną młodość przeżywa także Thiago Silva, który miesiąc temu skończył 35 lat. Defensywa PSG w końcu stała się monolitem, a dokładając do tego świetną ofensywę (35 trafień w 15 meczach), PSG naprawdę może liczyć się w walce o największe cele…

Komentarze

komentarzy