Niemałe problemy podczas letniego okna transferowego sprawił Thibaut Courtois. Belg przez całe lato naciskał na transfer do Realu Madryt. Ze względu na tylko roczny kontrakt z „The Blues”, Londyńczycy ulegli i sprzedali bramkarza. Za rok Anglicy nie zamierzają popełnić tego samego błędu.
Przypomnijmy, że Courtois opuścił Chelsea kilka tygodni temu za „promocyjne” 35 milionów euro. Taka kwota wynikała z nacisków piłkarza oraz rocznej umowy z zespołem. Zarząd klubu najwidoczniej nie chce, by taka sytuacja przytrafiła się w przyszłości, dlatego przygotowywane są nowe kontrakty dla dwóch kluczowych zawodników – Edena Hazarda oraz N’Golo Kante.
Belg przez całe lato był łączony z transferem do „Królewskich”. Tuż po mistrzostwach świata, zawodnik udzielił wywiadu na temat swojej przyszłości. Hazard dał jasno do zrozumienia, że każdy wie o czym on sam marzy, ale nie zamierza naciskać na Chelsea i uszanuje każdą decyzję klubu. Przedstawiciele „The Blues” nawet nie zamierzali usiąść do rozmów z Realem, a każde oferty madryckiego klubu były od razu odrzucane. Wysokie wymagania Londyńczyków (mistrz Anglii z sezonu 2016/2017 oczekiwał około 200 milionów funtów za zawodnika) spowodowały, że dyskusja na temat transferu szybko zniknęła.
Po tym jak Hazard zakomunikował, że nie opuści Chelsea w tym oknie transferowym, klub zamierza przekonać zawodnika do przedłużenia swojej obecnej umowy. Eden jest związany z zespołem do 2020 roku, dlatego zarząd zamierza podpisać z piłkarzem nowy kontrakt, gdyż w Londynie może powtórzyć się sytuacja jaką przeżywał klub z Thibaut Courtois. Chelsea chce zaoferować Hazardowi zarobki rzędu 300 tysięcy funtów tygodniowo. Oczywiście Belg stałby się z miejsca najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie. Eden nie zamierza jednak szybko podejmować decyzji. Piłkarzowi zależy przede wszystkim na grze w Lidze Mistrzów. Jeżeli Chelsea nie zakwalifikuje się za rok do LM, to najprawdopodobniej zawodnik będzie rozważał rozstanie z klubem.
Eden Hazard to nie jedyny piłkarz z którym drużyna z Londynu zamierza przedłużyć umowę. W kolejce jest także N’Golo Kante. Francuz ma za sobą bardzo udany mundial w Rosji. Swoją grą skupił uwagę PSG. Paryżanie podczas letniego okna niejednokrotnie próbowali namówić zawodnika na transfer, oferując ogromne zarobki (według mediów Kante mógł zarabiać w PSG 17 milionów euro rocznie), ale Kante w swoim stylu, grzecznie odmówił mistrzowi Francji. Zarząd Chelsea za świetną postawę N’Golo w dwóch poprzednich sezonach chce wynagrodzić piłkarza bardzo lukratywnym kontraktem. Francuz miałby zarabiać w klubie podobne pieniądze co Eden Hazard (mówi się o kwocie zbliżonej do 300 tysięcy funtów tygodniowo). W porównaniu do Belga, Kante skłania się do podpisania już teraz nowej umowy.
Przedłużenie kontraktów z Kante i Hazardem byłoby dla Chelsea niewątpliwie ogromnym sukcesem. Obaj zawodnicy są dla londyńskiego klubu wręcz bezcenni, a Maurizio Sarri nie wyobraża sobie drużyny bez tych piłkarzy. Być może Edena i N’Golo przekonają dobre wyniki „The Blues”. Chelsea wygrała dwa pierwsze spotkania w lidze, pokonując m.in. w derbowym starciu Arsenal. Wszyscy jednak podziwiają na Stamford Bridge ogromną metamorfozę klubu, jaką jest ofensywa gra zespołu. Ten czynnik dla Belga również jest istotny.
