Leszek Ojrzyński nie poprowadzi Stali Mielec w starciu z Zagłębiem Lubin. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy podjął decyzję o zwolnieniu 48-letniego trenera. Sam szkoleniowiec nie krył zdziwienia postępowaniem zarządu zespołu.
Bardzo kiepsko swoją przygodę z najwyższą klasą rozgrywkową rozpoczęła Stal Mielec, notując zaledwie jedno zwycięstwo w dziewięciu kolejkach. Nic dziwnego, że klub podjął decyzję o zmianie trenera. W szczególności, że chęć prowadzenia zespołu wyraził Leszek Ojrzyński. Tuż po przejęciu drużyny, 48-letni szkoleniowiec do końca rundy jesiennej zanotował bardzo przyzwoite wyniki, wygrywając potyczki z Jagiellonią oraz Legią, remisując z Zagłębiem Lubin oraz Lechem Poznań i notując porażkę z Pogonią Szczecin.
Leszek Ojrzyński zwolniony ze Stali
Co prawda od nowego roku Stal Mielec spisuje się nieco gorzej, gdyż zespół zaliczył jedno zwycięstwo, cztery remis i trzy porażki, jednakże nikt nie wyobrażał sobie, by w tak ważnym momencie sezonu, beniaminek rozgrywek decydował się na kolejną zmianę.
Trenerze, dziękujemy! https://t.co/B4SDMHeEmP
— PGE FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) April 12, 2021
Jak widać nasza ukochana ekstraklasa po raz kolejny postanowiła zaskoczyć. W poniedziałek Stal Mielec poinformowała o zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego, dziękując w krótkim komunikacie za pracę w zespole. W rozmowie z TVP Sport, był już szkoleniowiec Stali zdradził, iż był bardzo zaskoczony tym ruchem, gdyż przed meczem z Wartą usłyszał, że walczą razem do końca.
