Matheus Aias jest kluczowym zawodnikiem tegorocznej rewelacji Copa del Rey. Jak widać, lepiej idzie mu strzelanie przeciwko silniejszym rywalom.
Brazylijczyk wypożyczony z Watfordu nie ma rewelacyjnych liczb w Segunda Division. W szesnastu meczach zaledwie dwa razy trafił do siatki. Zresztą od początku listopada jest rezerwowym Mirandes.
23-latek lepiej się spisuje jednak w Pucharze Króla – w sześciu meczach zdobył sześć goli. Co więcej, pięć z nich zdobył przeciwko zespołom La Liga. Zanotował dwa trafienia w starciu z Sevillą oraz po jednym przeciwko Villarrealowi, Celcie i Realowi Sociedad. Jak widać, lepiej mu idzie strzelanie przeciwko klubom z najwyższej ligi niż z niższego poziomu.
Dzięki udanym występom, Matheus Aias znalazł się na ustach całej Hiszpanii. Według Adriana Angulo z “Marki”, napastnik nadawałby się do Barcelony, która poszukuje nowego napastnika. Kto wie, może Blaugrana skorzysta z porady dziennikarza.