Pierwsza porażka Zinedine’a Zidane’a podczas jego drugiej kadencji w Realu Maadryt nastąpiła dość szybko. Ekipa francuskiego szkoleniowca poległa wczoraj na Mestalla 2:1 po bramkach Guedesa, Garaya oraz Benzemy. 46-latek po meczu nie był jednak zszokowany stratą trzech punktów.
To już dziewiąta przegrana „Królewskich” w obecnym sezonie. Gorsze wyniki Real osiągał dokładnie dziesięć lat temu, w którym przegrał podobną liczbę spotkań. Na niekorzyść obecnej drużyny przemawia fakt, że do zakończenia obecnej kampanii pozostało wciąż osiem kolejek.
Na pomeczowej konferencji Zidane starał się niejako usprawiedliwiać zespół, twierdząc, że tej kadrze zwyczajnie brakuje motywacji po odpadnięciu z Pucharu Króla oraz Ligi Mistrzów na początku zeszłego miesiąca.
– Moi piłkarze spróbują zakończyć sezon w najlepszy możliwy sposób. Zamierzamy spędzić te kolejne miesiące na rozmowach o wielu rożnych tematach. Prawdą jest, że być może w tych meczach brakuje nam motywacji. Jednak kiedy zakładasz te koszulkę, musisz wygrywać, a piłkarze zdają sobie z tego sprawę – wyjaśnił Zidane.
Real traci obecnie 13 punktów do Barcelony. Nad czwartym w tabeli Getafe ich przewaga wynosi z kolei 10 oczek. „Los Blancos” musieliby naprawdę się postarać, aby ostatecznie wypaść z czołowej trójki La Liga.
