Maciej Rybus do tej pory nadal nie podpisał nowego kontraktu z Lokomotiwem Moskwa. Nic zatem dziwnego, że Polak od kilku miesięcy jest regularnie łączony z innymi klubami. Czy jednak już niebawem nastąpi pewien zwrot akcji ws. naszego reprezentanta? Wiele na to wskazuje.
Oferta dla Rybusa z Turcji
Kontrakt Rybusa wygasa wraz z końcem czerwca. Oczywiście ze względu na przedłużenie sezonu najprawdopodobniej lewy obrońca pozostanie w klubie także do lipca. Jednak do tej pory nie pojawiły się żadne doniesienia, że to zobowiązanie zostanie przedłużone i pojawiało się coraz więcej informacji na temat przenosin 30-latka do Turcji.
Zainteresowanie Maciejem wykazuje przede wszystkim Fenerbahce. Klub latem przejdzie rewolucje i ma na oku wielu piłkarzy, którym kończą się za jakiś czas kontrakty z aktualnymi pracodawcami.
Rosyjskie media rzucają jednak nowe światło na tę sprawę i Lokomotiw rzeczywiście rozmawia z Rybusem o nowym kontrakcie. Póki co nie znamy konkretnych szczegółów na temat długości umowy, ale z pewnością byłby to pewien zwrot akcji.
Reca następcą Rybusa?
Jeśli obie strony się nie dogadają to możliwe, że następcą Maćka w rosyjskim zespole zostanie Arkadiusz Reca. Zawodnik Atalanty wypożyczony do SPAL ma za sobą udaną rundę wiosenną i z pewnością byłby dobrym wzmocnieniem dla klubu, który regularnie w ostatnich latach występuje w Lidze Mistrzów.
