Anglia skazana na Rooneya

110599891_rooney-large_transqvzuuqpflyliwib6ntmjwfsvwez_ven7c6bhu2jjnt8

Nowy menedżer, nowe twarze w kadrze, jeden niezmienny element, który spędza sen z powiek fanom reprezentacji Anglii. Wayne Rooney rozpocznie eliminacyjny mecz z Maltą w podstawowym składzie.

Z jednej strony ciężko udawać, że jest się zaskoczonym. Nie od dziś wiadomo, że nie ma chyba trenera, który odważyłby się posadzić kapitana kadry na ławce, ale szczerze, jeżeli już miałbym upatrywać w kimś takowej szansy, to byłby to właśnie Southgate, który na każdym innym polu wprowadza odrobinę świeżości, stawiając na zawodników spoza głównego nurtu.

Rooney jednak pozostał i nic nie zabierze mu już 117. występu w narodowych barwach. Southgate zwraca uwagę na fakt, że ma w zespole zróżnicowanie osobowości i potrzebuje naturalnego lidera na boisku, a takim w jego mniemaniu jest właśnie piłkarz Manchesteru United. Oczywiście, każdy zespół potrzebuje przywódcy na boisku, ale ja mam spore wątpliwości, czy popularny Wazza jest jeszcze w stanie to zagwarantować. O jego zdolnościach przywódczych wypowiadają się wszyscy, piłkarze, trenerzy. Z drugiej strony czy można brać to na poważnie?

Przecież oczywiste jest, że Jesse Lingard nie powie przed kamerą, że Rooney nie wnosi niczego do gry i powinien siadać na ławce rezerwowych. Z boku widać jednak nie lidera, a ślamazarnego i pozbawionego werwy zawodnika, dla którego zaangażowanie jest ostatnim o czym mógłby pomyśleć. Nie, nie ma już zawodnika, który biegałby od jednej bramki do drugiej.

To oczywiście jest też trochę tak, że sympatycy angielskiego futbolu mają pewnego rodzaju obsesję na punkcie Anglika. Wytyka się każdy błąd, a każda porażka jest z miejsca winą Rooneya. Zdarza się, że tego typu krytyka jest mocno przesadzona, ale z drugiej strony ma solidne argumenty. Prawda jest taka, że Wayne nie jest najlepszym napastnikiem, ani nawet dziesiątką zarówno w klubie jak i w reprezentacji. Nie jest pomocnikiem, nawet jeżeli w meczu wyjdzie mu kilka dobrych przerzutów. Był świetny przez dziesięć lat kariery i wciąż powinien być wartościowym zmiennikiem. No właśnie, powinien.

Dlaczego więc nikt nie jest w stanie posadzić go na ławce? Bo angielski system szkolenia przez te wszystkie lata nie zdołał wyprodukować godnego następcy, który na stałe wszedłby w buty Rooneya Jak trafnie wyliczyli dziennikarze Guardiana, odkąd Rooney pojawił się w kadrze, 91 różnych zawodników zdążyło zadebiutować. Ponad połowa z nich nie zaliczyła nawet dziesięciu występów, a 21. nigdy więcej nie zagrało. Jedynie Danny Welbeck trafił w ostatniej dekadzie do siatki rywala więcej niż dziesięć razy, a sam Wayne w tym samym czasie zrobił to 44-krotnie. Nawet jeżeli spora część tych bramek to karne i gole strzelone potęgom pokroju San Marino, to czy zmienia to cokolwiek? Anglia nie przygotowała się na jego odejście.

Są co prawda zawodnicy, którzy oferują większą jakość piłkarską, ale brakuje im międzynarodowego doświadczenia. Brakuje piłkarza, który byłby w kadrze od kilku lat i zdołał wyrobić sobie swą reprezentacyjną markę. Na myśl przychodzi Daniel Sturridge, który jednak od debiutu w 2011 roku, strzelił zaledwie sześć bramek. W dodatku jego sytuacja w klubie także jest nieciekawa. Marcus Rashford czy Harry Kane w kadrze pojawili się matomiast niedawno i potrzebują czasu. Czy trzeba wiec poczekać, aż to oni dojrzeją do wzięcia strzelania bramek na siebie? Bo chyba nie wierzymy, że zrobi to wiecznie młody Theo Walcott, który obok Rooneya wybiegnie na mecz z Maltą.

Jak na razie Anglia jest skazana na Rooneya, co oczywiście nie odbije się tak znacząco na dzisiejszym meczu, ale z realnie groźnymi przeciwnikami może nie być tak kolorowo. Manchester United przekonał się już w tym sezonie, że lepiej grać jedenastu na jedenastu, aniżeli jednego zawodnika mniej.

forbet728x90

Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!

Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.

Więcej informacji na temat nowego bukmachera. 

Komentarze

komentarzy