Mamy ostatni dzień miesiąca, więc nadszedł czas, by razem z legalnym bukmacherem Superbet przedstawić naszą superdrużynę miesiąca, która składa się z polskich piłkarzy występujących w zagranicznych ligach. Kto tym razem znalazł się w naszej wyjątkowej ekipie?
W ubiegłym miesiącu w superdrużynie miesiąca znaleźli się m.in. Dawid Kownacki, Sebastian Szymański czy Robert Gumny. Całą jedenastkę można zobaczyć pod tym linkiem:
Superdrużyna miesiąca: wrzesień
Bramka: Kamil Grabara (FC Kopenhaga)
Między słupki naszej drużyny wskakuje Kamil Grabara. Golkiper Kopenhagi ma za sobą bardzo udany miesiąc. Wszystko zaczęło się od wyjazdowego starcia z Manchesterem City, które co prawda Kopenhaga przegrała aż 0:5, ale polski golkiper nie miał nic sobie do zarzucenia, notując kilka świetnych interwencji.
Duński klub sprawił niemałą niespodziankę w rewanżu, notując bezbramkowy remis. Ponownie świetnie zaprezentował się Kamil Grabara, który zaliczył cztery interwencje. Co istotne, obronił także rzut karny.
Obrona:
Robert Gumny (Augsburg)
Miejsce w superdrużynie zachowuje Robert Gumny. Nie będziemy ukrywać, że po części to efekt słabej postawy reszty naszych prawych defensorów. Warto jednak wyróżnić Gumnego przede wszystkim za działania w ofensywie, gdyż 24-latek trafił do siatki w zremisowanym 1-1 meczu z Wolfsburgiem, a także zanotował asystę w wygranym 3:2 spotkaniu z Schalke.
Mateusz Wieteska (Clermont)
Jeszcze kilka miesięcy temu raczej nikt nie spodziewał się, że jednym z lepszych polskich środkowych obrońców występujących w TOP 5 ligach będzie Mateusz Wieteska. 25-latek ma za sobą bardzo dobry miesiąc. Reprezentant Polski zaliczył asystę w wygranym 3:1 meczu z AC Ajaccio.
Wieteska zaprezentował się z dobrej strony m.in. podczas starcia z Nantes, wygrywając 7 z 8 stoczonych pojedynków.
Jakub Kiwior (Spezia)
Formację obronną zamyka Jakub Kiwior. 22-latek niezmiennie jest bardzo ważnym ogniwem swojego zespołu. W przegranym 1:2 meczu z Fiorentiną, Kiwior zaliczył 6 wybić i zablokował aż 5 strzałów, a także wygrał 4 z 7 stoczonych pojedynków. Według serwisu Sofascore był najlepszym graczem Spezii w tym starciu.
Pomoc:
Przemysław Frankowski (RC Lens)
Linię pomocy otwieramy Przemysławem Frankowskim, którego Lens cały czas świetnie radzi sobie w lidze, czego dowodem jest drugie miejsce w tabeli i strata pięciu oczek do lidera – PSG. Na szczególną uwagę zasługuje występ Frankowskiego w rywalizacji z Tuluzą, w której Frankowski zanotował 2 kluczowe podania, posłał 4 celne długie piłki na 4 próby, a także zaliczył 70 kontaktów z piłką.
Krystian Bielik (Birmingham)
Do solidnej gry wrócił Krystian Bielik, który powoli staje się jednym z poważnych kandydatów do gry na pozycji defensywnego pomocnika w reprezentacji Polski. Bielik zaliczył asystę w wygranym 2-0 meczu z QPR, a także zanotował bardzo solidny występ przeciwko Hull City, wygrywając 5 z 8 stoczonych pojedynków, blokując 3 strzały, a także wywalczając rzut karny dla swojego zespołu.
Piotr Zieliński (Napoli)
Niezmiennie cieszy świetna dyspozycja Piotra Zielińskiego, który zanotował asystę w wygranym 3:1 meczu z Torino, zdobył bramkę w pierwszym starciu z Ajaksem, a także posłał ostatnie podanie w rewanżowym pojedynku z holenderską ekipą. Zieliński pokazał się także ze świetnej strony w potyczce z Bologną, zaliczając aż 6 kluczowych podań.
Sebastian Szymański (Feyenoord)
Dobrą formę przed mistrzostwami świata w Katarze utrzymuje także Sebastian Szymański, który przede wszystkim zanotował wyróżniające występy w Lidze Europy. Mowa o bramce w pierwszym starciu z Midtjylland oraz asyście w rewanżowej potyczce z duńskim zespołem.
Dodatkowo Szymański zdobył bramkę w wygranym 3:1 meczu z AZ Alkmaar. Wydaje się, że 23-latek, podobnie jak Piotr Zieliński, jest pewniakiem do pierwszego składu reprezentacji Polski na mecze w Katarze.
Atak:
Dawid Kownacki (Fortuna Dusseldorf)
Ciekawie wygląda sytuacja Dawida Kownackiego, który w drugiej Bundeslidze jest jednym z lepszych zawodników całej ligi. 25-latek w październiku zdobył dwie bramki oraz zaliczył trzy asysty. Wydaje się zatem, że Kowancki będzie na liście zawodników, którzy polecą do Kataru i może odegrać istotną rolę w kontekście zawodnika wchodzącego z ławki rezerwowych.
Robert Lewandowski (FC Barcelona)
Formalność. Robert Lewandowski regularnie strzela gole w Barcelonie. Co prawda „Duma Katalonii” zanotowała w październiku kilka wpadek, a jedna z nich miała miejsce w El Clasico, natomiast dwie w dwumeczu z Interem. Najmniej pretensji sympatycy Barcelony mogą mieć jednak do Lewandowskiego.
Kapitan naszej kadry zdobył w październiku aż siedem bramek, a także zanotował dwie asysty.
Arkadiusz Milik (Juventus)
Ważnym ogniwem swojego zespołu niezmiennie jest Arkadiusz Milik, który w październiku strzelił dwa gole. Mowa o wygranym 3:0 meczu z Bologną, a także porażce 3:4 z Benficą. Piłkarze „Starej Damy” odpadli już z rywalizacji o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i mogą jedynie powalczyć o Ligę Europy.