Superdrużyna miesiąca: wrzesień

Zbliża się koniec miesiąca. Nadszedł zatem czas, by wspólnie z legalnym bukmacherem Superbet ponownie przygotować drużynę złożoną z polskich piłkarzy występujących w zagranicznych ligach. Kto tym razem znajdzie się w zespole?

W sierpniowej odsłonie wyróżniliśmy między innymi graczy Spezii. Całą drużynę można zobaczyć pod tym linkiem:

Superdrużyna miesiąca: sierpień

Bramka:

Rafał Gikiewicz (FC Augsburg)

Poza słabym występem na inauguracje sezonu z Freiburgiem, Rafał Gikiewicz rozgrywa bardzo dobry sezon. We wrześniu golkiper Augsburga zaliczył dwa genialne mecze. W pierwszym z nich obronił rzut karny w doliczonym czasie gry. W drugim z kolei niejednokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Mowa o starciu z Bayernem Monachium.

Nie zaskakuje zatem fakt, że Rafał Gikiewicz znalazł się w naszej Superdrużynie.

Obrona:

Robert Gumny (FC Augsburg)

Solidnie radzi sobie również Robert Gumny, który we wrześniu zaliczył trzy występy w lidze. W starciu z Werderem Brema, Gumny wygrał 6 z 11 stoczonych pojedynków, wykonał 2 przechwyty, 3 wślizgi oraz 1 wybicie. Z kolei w potyczce z Bayernem Monachium, 24-latek wygrał 3 z 6 stoczonych pojedynków, zanotował 3 przechwyty, 2 wślizgi oraz 1 wybicie.

Kamil Glik (Benevento)

Miejsce w Superdrużynie zachował Kamil Glik. Na szczególną uwagę zasługuje występ doświadczonego defensora w rywalizacji z Venezią, w której Glik wygrał 8 z 10 stoczonych pojedynków, wykonać 8 wybić, 2 wślizgi, a także posłał 4 celne długie piłki na 5 prób.

Jakub Kiwior (Spezia)

Linię obrony zamyka Jakub Kiwior, który cały czas robi spore postępy w Serie A, czego dowodem są regularne występy w reprezentacji Polski i bardzo dobry mecz przeciwko Walii. W kontekście klubowej piłki, warto wyróżnić występ Kiwiora w rywalizacji z Sampdorią, w której polski defensor wygrał 8 z 9 stoczonych pojedynków, zanotował 7 wybić, 1 przechwyt i 2 wślizgi.

Nic dziwnego, że zainteresowanie młodym defensorem wykazuje Milan, a transfer do lepszego klubu wydaje się kwestią czasu.

Pomoc:

Przemysław Frankowski (RC Lens)

Cały czas dobre występy w Ligue 1 notuje Przemysław Frankowski, którego Lens zajmuje wysokie, bo czwarte miejsce w tabeli. Reprezentant Polski posłał ostatnie podanie w wygranym 1:0 meczu z Troyes, a także zanotował solidne występy w potyczkach z Stade de Reims oraz z Nantes.

Piotr Zieliński (Napoli)

Fenomenalne spotkanie w ważnej rywalizacji z Liverpoolem zaliczył Piotr Zieliński, który zdobył dwie bramki oraz posłał jedno ostatnie podanie, przyczyniając się do efektownej wygranej 4:1 z „The Reds”. Poza tym, Zieliński zaliczył również asystę w wygranym 2:1 meczu z Lazio, a także rozegrał bardzo spotkanie z Rangersami, choć nie wykorzystał rzutu karnego.

Sebastian Szymański (Feyenoord)

Cieszy również bardzo solidna dyspozycja Sebastiana Szymański w Feyenoordzie. Na szczególną uwagę zasługuje występ 23-latka w potyczce z Go Ahead Eagles, w której Sebastian Szymański trafił do siatki, zdobywając piękną bramkę oraz zanotował asystę.

Kacper Kozłowski (Vitesse)

Linię pomocy zamyka inny młody pomocnik, który występuje w Eredivisie. Tym graczem jest oczywiście Kacper Kozłowski, który zanotował asystę przy golu Bartosza Białka w rywalizacji z FC Volendam. Kozłowski pokazał się również z dobrej strony w meczu z FC Groningen, zaliczając 2 kluczowe podania oraz stwarzając 1 okazję.

Atak:

Dawid Kownacki (Fortuna Dusseldorf)

Warto spoglądać na poczynania Dawida Kownackiego w Fortunie Dusseldorf. 25-letni napastnik zdobył dwie bramki oraz zanotował 1 asystę w trzech wrześniowych spotkaniach. Biorąc również pod uwagę dwa trafienia i asystę we wrześniu, mamy łącznie 4 gole i 2 ostatnie podania na starcie sezonu.

Robert Lewandowski (FC Barcelona)

Wybór oczywisty, gdyż Robert Lewandowski cały czas prezentuje wyśmienitą formę w Barcelonie. Wystarczy powiedzieć, że we wrześniu snajper „Dumy Katalonii” strzelił łącznie siedem goli we wszystkich rozgrywkach, a także dorzucił do tego dwie asysty. Kapitan naszej kadry pewnym krokiem zmierza w stronę zdobycia tytułu króla strzelców LaLiga.

Arkadiusz Milik (Juventus)

Gdy Arkadiusz Milik zmieniał Marsylię na Juventus, wydawało się, że 28-latek nie będzie dostawać zbyt wiele minut w turyńskiej ekipie. Tymczasem reprezentant Polski zanotował efektowne wejście do zespołu. We wrześniu Milik strzelił dwa gole. Snajper „Starej Damy” powinien mieć na koncie trzy trafienia, ale sędziowie nie uznali prawidłowo zdobytej bramki na wagę trzech punktów.