Pique tym razem ostro krytykuje szefa ligi

Pique

W niedzielny wieczór FC Barcelona w spotkaniu wyjazdowym zremisowała z Villarrealem. W trakcie meczu arbiter Villanueva podjął wiele kontrowersyjnych decyzji. Jedna z nich przeszła ludzkie pojęcie i brak ewidentnego karnego dla Barcelony rozwścieczył Pique do tego stopnia, że po meczu wykrzykiwał do prezesa ligi Tebasa dość jednoznaczne słowa. 

Bez wątpienia Pique miał powód, żeby wpaść w szał, ale powinien zachować jednak trochę więcej spokoju.

dobre

Dokładnie trzy dni temu rosły stoper Barcelony po pucharowym spotkaniu z Athleticem Bilbao krytykował innego sędziego. Całą sprawę opisaliśmy tutaj [KLIK]. Posiedzenie w sprawie kary za krytykę Borbalna odbędzie się w poniedziałek rano.

Bardzo możliwe, że piłkarz jutro zostanie ukarany zawieszeniem w kilku meczach, ale po dzisiejszym występku kara może być jeszcze bardziej dotkliwsza. Na pewno Pique nie uda się wyprzeć słów wypowiedzianych do Tebasa, bo wyłapały to kamery. Poza zdjęciami jest również filmik, na którym wyraźnie słychać, co mówi do szefa ligi.

Kataloński obrońca krzyczał do Tebasa: „Widziałeś to?! Tak, ty! Widziałeś to?!”. Dodatkowo po meczu w strefie mieszanej piłkarz stwierdził, że osoba, do której mówił, na pewno wie, że słowa te były skierowane do niej. Natomiast jeśli chodzi o zawieszenie, wielokrotny reprezentant Hiszpanii stwierdził, że komisja może analizować sobie wszystkie jego słowa, ale on i tak ma rację, i zdania nie zmieni. Pique uważa, że ostatnie tygodnie tylko potwierdzają to, o czym mówi w ostatnim czasie.

Tradycją już jest, że sędziowanie w Hiszpanii stoi na bardzo niskim poziomie. Praktycznie w każdym meczu sędzia jest krytykowany, ale w ostatnim czasie robi się coraz bardziej gorąco. Nie mamy żadnych wątpliwości, że Pique zostanie surowo ukarany, a problem pozostanie nadal. Tym razem kara może być jednak naprawdę bardzo surowa,