Szerokim echem odbiło się zdarzenie z meczu Polska – Anglia, które miało miejsce tuż po pierwszej połowie. Na murawie doszło do zamieszania, a żółte kartoniki obejrzeli Kamil Glik oraz Harry Maguire. Po spotkaniu angielska federacja postanowiła zgłosić incydent. Według naszych ostatnich rywali, Glik dopuścił się gestów i słów na tle rasowym. FIFA bada sprawę, a obraźliwe wiadomości na swoim Instagramowym koncie otrzymała żona defensora Benevento – Marta Glik.
Można przypuszczać, iż tuż przed końcem pierwszej połowy spotkania Polska – Anglia doszło do ostrego starcia, gdyż na boisko zrobił się ogromny chaos. Arbiter postanowił ukarać Kamila Glika i Harry’ego Maguire’a. Jak się później okazało, Anglicy mają pretensje do naszego defensora, który rzekomo wykonał gest, a także dopuścił się słów na tle rasowym. FIFA zaczęła badać sprawę.
Żona Kamila Glika zaatakowana na Instagramie
Angielskie media poświęcają sporo uwagi całej sprawie, a skutki oskarżeń odczuwa żona naszego reprezentanta – Marta Glik, który opublikowała na swoim Instagramie wiadomości, jakie otrzymuje od angielskich „kibiców”.
Zachowanie całkowicie niedopuszczalne, za które autorzy powinni ponieść konsekwencje.