Czas pokazać, co stracili. Wilfried Zaha ma coś do udowodnienia!

Wilfried Zaha
Wilfried Zaha

Bardzo dużo spekulacji w trakcie letniego okna wytworzyło się wokół Wilfrieda Zahy. Zawodnika z Wybrzeża Kości Słoniowej łączono z przenosinami do dwóch klubów – Evertonu oraz Arsenalu. Z tą drugą ekipą, piłkarze Crystal Palace zmierzą się w niedzielne popołudnie. Sam Wilfried Zaha na derbową rywalizację powinien wyjść dodatkowo zmotywowany!

Trudno powiedzieć, na ile spekulacje odnośnie chęci zmiany zespołu przez Iworyjczyka były prawdziwe. Media niejednokrotnie powtarzały, że 26-latek wręcz pragnie odejść z Crystal Palace. Sam klub tworzył zupełnie inną narrację, sugerując, iż Zaha czuje się w drużynie bardzo dobrze i jest skupiony na dalszej grze dla „Orłów”.

Pewnym sygnałem braku idealnych relacji była wypowiedź piłkarza z września. Wilfried Zaha udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że wywiązuje się ze swoich zadań w 100%, natomiast inni zawodnicy z zespołu nie pokazują swoich maksymalnych możliwości.

Wszelkie spekulacje odnośnie transferu w ostatnim czasie mocno ucichły, gdyż 26-latek prezentuje się na boisku bardzo przeciętnie. W szczególności, jeżeli przeanalizujemy statystykę bramek oraz asyst. Zaha do tej pory nie strzelił gola w nowym sezonie Premier League (ma na swoim koncie dziewięć występów) oraz zanotował zaledwie jedno ostatnie podanie do kolegi z drużyny. Nie trzeba mówić, iż jest to wynik całkowicie rozczarowujący.

Derby!

Swoim kibicom Wilfried Zaha będzie mógł się zrekompensować w bardzo ważnych, niedzielnych derbach. Crystal Palace w ramach 10. kolejki rozegra wyjazdowe spotkanie z Arsenalem. Obie drużyny w tabeli dzieli zaledwie jeden punkt („Kanonierzy” mają 15 oczek, natomiast „Orly” 14) oraz sąsiadują w zestawieniu, gdyż zespół z Emirates plasuje się na 5. miejscu, natomiast podopieczni Roya Hodgsona są na 6. lokacie.

Oczy kibiców zgromadzonych na stadionie Arsenalu z pewnością będą skupione na dwóch zawodnikach. Pierwszy z nich to oczywiście Wilfried Zaha, czyli niedoszły transfer ekipy Emery’ego, natomiast drugim piłkarzem jest Nicolas Pepe. Postawa rodaka Zahy od początku rozgrywek pozostawia trochę do życzenia. 24-latek nieco zamknął usta krytykom w ostatnim spotkaniu swojego zespołu z Guimaraes w ramach LE. Pepe strzelił dwie bramki w tym meczu, gwarantując swojej drużynie trzy punkty. Nadal jednak kibice czekają na dobrą grę Iworyjczyka w Premier League.

 

Komentarze

komentarzy