Dużo goli, wiele drużyn, dla których sposobem na grę jest posiadanie piłki, gdyż posiadają w swoich składach mnóstwo technicznych zawodników. Tak w skrócie można opisać piłkarską stronę ligi hiszpańskiej. W Primera Division cały czas kłopot stanowią sędziowie, którzy na lewo i prawo rozdają kartki. Wśród nich jest jednak rodzynek ze średnią żółtych kartek kompletnie nie przystającą do aktualnych trendów.
Dwa sezony wystarczyły, by Inaki Bikandi Garrido wyrobił sobie renomę sędziego, który rzadko sięga do swojej kieszeni z kartkami. Wśród dwudziestu arbitrów w Primera Division jest drugim najmłodszym. Do palmy pierwszeństwa brakuje mu miesiąc – młodszy jest jedynie Ricardo de Burgos Bengoetxea, czyli jego „rodak” z Kraju Basków.
Mimo młodego wieku baskijski sędzia wyznacza trendy i stara się ograniczyć rozdawnictwo żółtych kartek, a to jest przerażające w La Liga. Najlepiej można to zobaczyć na przykładzie bukmacherów. Odwiedźcie jednego z naszych partnerów przy okazji kolejki ligowej i porównajcie, jakie linie wystawiają na liczbę kartek w meczach Primera Division, a jakie w pozostałych topowych ligach Europy. Przykładów daleko nie trzeba szukać. W ostatni weekend najniższa linia – 4,5 kartki – była wystawiona na mecz Granada–Sporting i trzeba sobie powiedzieć, że jest to bardzo nisko ustawiona poprzeczka, wszak przy okazji meczów derbowych 7,5 lub 8,5 nie jest rzadkością!
Oczywiście wspomniany mecz w Andaluzji sędziował Bikandi, który pokazał „aż” pięć napomnień. „Aż”, bo dla niego jest to wynik ponadprzeciętny. W swojej krótkiej historii w La Liga poprowadził 45 meczów, w których pokazał 156 żółtych kartek, co daje średnią 3,47. Gdy zestawimy ten wynik z historią pozostałych arbitrów w lidze, to Bask będzie na szarym końcu z dużą stratą do „liderów”.
Sędzia | Średnia żółtych kartek na mecz (liczba meczów w Primera Division) |
Sanchez Martinez | 7,31 (13) |
Jaime Latre | 6,51 |
Melero Lopez | 6 |
Gil Manzano | 5,89 |
Alvarez Izquierdo | 5,68 |
Estrada Fernandez | 5,49 |
del Cerro Grande | 5,49 |
Hernandez Hernandez | 5,45 |
Fernandez Borbalan | 5,41 |
Carlos Clos Gomez | 5,27 |
Undiano Mallenco | 5,06 |
Gonzalez Gonzalez | 5,05 |
Matheu Lahoz | 4,87 |
Munuera Montero | 4,85 |
Burgos Bengoetxea | 4,43 |
Ocon Arraiz | 4,25 (4) |
Fernandez Fernandez | 4,2 (5) |
Trujillo Suarez | 4 (4) |
Inaki Bikandi Garrido | 3,47 |
Różnica znaczna, ale gdzie szukać odpowiedzi na pytania o styl prowadzenia meczów? Może pochodzenie? Urodził się w Portugalete – Kraj Basków – a zatem reprezentuje ten sam region, co jego rówieśnik Burgos Bengoetxea, który również jest w dolnej części naszego zestawienia pod względem średniej żółtych kartek na mecz. Wiadomo, jak wygląda typowy styl baskijski. Wystarczy spojrzeć na Eibar czy Osasunę i już wiadomo nieco więcej – Osasuna jest co prawda z Nawarry, ale historycznie to Kraj Basków, a i na trybunach El Sadar powiewają zielono-biało-czerwone flagi w barwach Baskonii, tzw. ikurriny – twarda nieustępliwa gra, dużo gry w powietrzu, a to za sprawą kilkudziesięciu dośrodkowań w każdym ze spotkań. Tak pokrótce można zdefiniować stary baskijski futbol, którego już dawno nie ma w Bilbao czy San Sebastian, gdzie dominuje dużo ciekawsza piłka. Może tu jest droga do rozszyfrowania abstynencji kartkowej Bikandiego?
Niemniej jednak warto przyjrzeć się pracy tego arbitra w kolejnych spotkaniach i porównać z innymi sędziami. W niektórych sytuacjach Clos Gomez czy Gil Manazano dawno pokazaliby czerwoną kartkę, podczas gdy Bikandi będzie stał niewzruszony i ze swoim ironicznym, wręcz szyderczym uśmiechem nakaże grać dalej…
Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!
Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus, wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.