Dotarliśmy do składów Fantasy komentatorów Premier League w nc+. Cała ich ekipa jest przez kibiców w Polsce bardzo lubiana, więc pomyśleliśmy, że jesteście ciekawi kogo wybrali w grze. Przed wami składy całej czwórki podwójnej bez sternika w składzie: Andrzej Twarowski, Rafał Naorny, Przemysław Rudzki i Przemysław Pełka. Marcin Rosłoń w Fantasy się nie bawi.
Nie jest tajemnicą, że prawie cały „angielski” zespół w nc+ gra w Fantasy Premier League. Gra w ostatnich latach stała się tak popularna, że przeniosła się nawet do dziupli komentatorskiej. Szczególnie Andrzej Twarowski na antenie często wspomina o swoich wyborach i nie kryje się z tym chociażby po niecelnym strzale swojego kapitana. Jedną z podobnych sytuacji mogliście usłyszeć wczoraj podczas meczu Chelsea – West Ham, kiedy to „Twaro” nie krył podziwu dla kapitalnej gry Edena Hazarda, ale zarazem narzekał, że w odwrotności do Przemka Rudzkiego, nie ma go w swoim składzie. Dodał jednak, że zostawił zaskórniaki na czarną godzinę.
Przeprosiłem Oscara, nawinąłem makaron na uszy Hazardowi. Po tym co dziś pokazał nie było wątpliwości na co pójdą zaskórniaki w Fantasy.
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) August 15, 2016
Pan Andrzej na Twitterze dawał jasno do zrozumienia, że w Fantasy wciągnął się do granic możliwości, o czym świadczy kilka zmienionych składów, które jednak nie dostały swojej szansy na 1. kolejkę.
Po konsultacjach z sołectwem i proboszczem jednak nastąpiły roszady prersonalne – brutalna, brudna walka o stołki. pic.twitter.com/8e9pQrPOkY
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) August 11, 2016
To zestawienie z czwartku, jak bardzo zdążyło zmienić się do soboty? Prezentujemy skład Andrzeja Twarowskiego. 64 punkty to na inaugurację sezonu całkiem przyzwoity rezultat.
Biorąc pod uwagę, że w banku zostało 2,5 miliona, ta drużyna naprawdę może zamieszać! Trzeba tylko trochę poprawić grę w obronie, ale z nią wszyscy w ten weekend mieli problem. Jedynymi zespołami z czystym kontem były West Brom i Swansea. Przy okazji zachęcamy do dołączenia do oficjalnej ligi Andrzeja Twarowskiego: 154813-51148.
Liga Zapinamy Pasy na 3. miejscu na świecie po 1 kolejce #FPL Kogo bierzecie, kogo opędzlujecie przed 2 kol.?
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) August 16, 2016
Identyczny wynik punktowy udało się osiągnąć Rafałowi Nahornemu. Z tym komentatorem mamy o tyle ciekawą sytuację, że na jego profilu poznajemy klub, z którym sympatyzuje. O całej sytuacji mówił w udzielonym nam wywiadzie, więc zanim ktoś zacznie mieć do niego pretensje, proszę najpierw wyczuć w jego komentarzu brak obiektywizmu. Nie da się tego zrobić, bo Pan Rafał kibicuje tylko w domu, w pracy nie ma ulubionych drużyn, a przecież nie będziemy komuś zaglądać do domowego zacisza. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie zobaczyć skład jednego z największych ekspertów od Premier League w Polsce:
Warto w nim zwrócić uwagę na bardzo ciekawie zestawioną linię ataku. O dziwo nie zadziałała ona najgorzej, bo przecież Ighalo i Rondon wcale nie są gwarantem goli co kolejkę. Mimo wszystko jednak Pan Rafał najwięcej może zawdzięczać Hazardowi, który na kapitanie zdobył aż 20 punktów.
Czas na Przemka Rudzkiego, który w Fantasy ma największe doświadczenie. Gra zdecydowanie najdłużej z całej stawki, a jego liga English Breakfast jest co roku jedną z największych w Polsce. Jeśli jeszcze nie dołączyliście, to również zapraszamy: 71680-
Warto zauważyć, że jest to już kolejny ekspert, który nie zaufał na początku sezonu zawodnikom Arsenalu, ale u Przemka brak również graczy z White Hart Lane. Jest za to zabójczy duet napastników Aguero – Ibrahimovic. Jest to też jedyny z komentatorów, który przyjął strategię odgraniczenia pierwszego składu od ławki rezerwowych. Gołym okiem widać, że zawodnicy z ławki są o poziom gorsi od pierwszej jedenastki.
Najgorszy po pierwszej kolejce jest Przemek Pełka, który uzyskał 57 punktów. Mimo ostatniego miejsca w naszej wirtualnej tabeli, jest to bardzo dobry wynik. Przemek powybierał sobie ze wszystkich najlepszych drużyn w Premier League po jednym zawodniku, nie ryzykując tym samym, że przez porażkę jednego z zespołów zepsuje sobie całą kolejkę.
Ciekawe rzeczy działy się również w tym składzie na ławce rezerwowych. Z jednej strony wielkie szczęście, że znalazł się na niej Watson z minusowymi punktami, z drugiej pech, że jedyni w grze obrońcy z czystym kontem znaleźli się na rezerwie.
Postaramy się co jakiś czas informować was o wynikach w grze ekspertów od ligi angielskiej. Będziecie mogli się tym samym sprawdzić na ich tle, a być może świętować zwycięstwo nad Andrzejem Twarowskim czy Rafałem Nahornym.