W tej reprezentacji chyba nigdy już nie zapanuje spokój. Nawet jeśli wydaje się, że przez pewien czas wszystko gra jak należy, stan ten musi zostać zmącony przez mniej lub bardziej szokujące zdarzenie. Anglia nie zdążyła otrząsnąć się po aferze z udziałem Sama Allardyce’a, a już musi nasłuchiwać plotek o kolejnej, w którą zamieszani są Wayne Rooney oraz Gareth Southgate.
Obu panów szczególnie przedstawiać nie trzeba, wystarczy napisać, że pierwszy jest kapitanem reprezentacji Synów Albionu, drugi zaś jej selekcjonerem. Co prawda tymczasowym, ale jednak. Na Wyspach nikt nie łudzi się, że następca Allardyce’a popracuje z kadrą dłużej niż kilka miesięcy, a więc do momentu kiedy władze FA zdołają nakłonić do poprowadzenia kadry narodowej trenera ze ścisłego światowego topu, ale za chwilę może okazać się, że tymczasowy selekcjoner będzie musiał zostać zluzowany na swoim stanowisku przez… kolejnego tymczasowego selekcjonera.
A wszystko przez aferę podatkową, w którą zamieszani są ponoć Rooney i Southgate. Tym razem nie chodzi jednak o omijanie pewnych przepisów przy przeprowadzaniu transferów – za co zwolniony został Big Sam – ale o oszustwa podatkowe. Nic zatem nowego w świecie piłkarskim, gdyż problemy z fiskusem ma lub miało swego czasu wielu piłkarzy, by wymienić jedynie Lionela Messiego, ale akurat Anglicy są od dłuższego czasu uczuleni na wszelkiego rodzaju przekręty. Nic dziwnego zatem, że kilkuletnie niepłacenie podatków przez najważniejsze dwie postaci reprezentacji Anglii może ponownie wywołać małe trzęsienie ziemi.
Na czym polegał cały szwindel? Otóż dwaj wspomniani panowie zamiast odprowadzać odpowiednią kwotę do brytyjskiego fiskusa, do czego zobowiązany jest każdy obywatel Imperium, postanowili zainwestować swoje pieniądze w jeden z funduszy inwestycyjnych, powiązany z branżą filmową. Tak przynajmniej sądzą dziennikarze „The Times”. Wazza miał uniknąć w ten sposób zapłacenia ok. 3,5 mln funtów należnego podatku, w przypadku Southgate’a natomiast nie padają konkretne kwoty.
Czy Anglicy muszą zatem przygotowywać się na kolejne przetasowania w reprezentacji? Niewykluczone. Dawniej lubowali się w wyśmiewaniu Francuzów, z którymi od wieków mają na pieńku, ale teraz role jakby się odwróciły. W kadrze Trójkolorowych sytuacja nieco się uspokoiła, czego nie można powiedzieć o mistrzach świata z 1966 r. Ich blamaż na tegorocznym Euro, zakończonym wstydliwą porażką z Islandią, jest niczym w porównaniu z tym, co dzieje się obecnie. Dwaj selekcjonerzy i kapitan łamiący prawo? Chyba czas już zerwać z wizerunkiem flegmatycznych i dystyngowanych Anglików, gdyż wygląda na to, że potrafią oni kombinować jak mało kto.
Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!
Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.