Potwierdził się najgorszy scenariusz. Dłuższa przerwa Bartosza Kapustki!

Nie mamy pozytywnych informacji w sprawie stanu zdrowia Bartosza Kapustki. Piłkarz Legii nabawił się urazu w trakcie celebracji gola w rywalizacji z Florą. Tuż po meczu Czesław Michniewicz sugerował dłuższą przerwę zawodnika. Po przeprowadzonych badaniach potwierdził się najgorszy możliwy scenariusz, czyli uszkodzenie więzadła krzyżowego.

Do bardzo nietypowych scen doszło w rywalizacji Legia-Flora. Już w 3. minucie Bartosz Kapustka popisał się świetną indywidualną akcją, którą zakończył uderzeniem na bramkę. Strzał zawodnika warszawskiej ekipy znalazł drogę do bramki i tym samym mieliśmy 1:0. Podczas celebracji gola, Bartosz Kapustka doznał urazu i musiał opuścić boisko. 

Dłuższa przerwa

Tuż po meczu Czesław Michniewicz nie miał dobrych wieści w sprawie stanu zdrowia zawodnika. Trener Legii sugerował, iż trzeba przygotować się na najgorszy scenariusz. 

Niestety, szkoleniowiec mistrza Polski miał rację. Legia Warszawa poinformowała za pośrednictwem swoich mediów, iż Bartosz Kapustka uszkodził więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Tym samym 24-latek zmierzy się z dłuższą przerwą, która może potrwać nawet pół roku.