Na początku grudnia klub opolskiej okręgówki LKS Victoria Cisek wrzuciła na swój profil na Facebooku, że… negocjuje z Roystonem Drenthe. Holender ma w swoim CV Real Madryt, ale od wielu lat regularnie zjeżdżał w piłkarskiej hierarchii. Wiadomo, że na dzisiaj nie będzie okazji oglądać Drenthe na polskich boiskach. Były gracz Królewskich wraca do Hiszpanii i zasili szeregi Racingu Murcia.
W kwietniu Drenhte skończy 34 lata, ale jego kariera to naprawdę przedmiot do konkretnej analizy. Wychowanek Feyenoordu i Excelscioru Rotterdam w wieku 20 lat trafił do Madrytu. Santiago Bernabeu nie zawojował, ale tragedii też nie było, gdyż przez trzy sezony rozegrał 65 meczów. Później jednak rozpoczął piłkarskie podróże. Najpierw były wypożyczenia do Herculesa Alicante i Evertonu. Do Anglii wrócił grając w Reading, ale droga wiodła tam przez rosyjską Ałanie Władykaukaz… Później Sheffield Wednesday, Kayersi w Turcji, Baniyas w ZEA czy też dwa rodzime kluby – Sparta Rotterdam i Kozakken Boys.
Teraz podpisał kontrakt z Racingiem Murcia, czyli bardzo młodym klubem. Ekipa z południa Hiszpanii będzie obchodzić dopiero 8. urodziny w tym roku. Obecnie jest liderem jednej z grup w Tercera Division, czyli na czwartym poziomie ligowym.