Przerwa reprezentacyjna nie rozleniwiła piłkarzy w La Liga, a wręcz przeciwnie. Wyszli głodni gry, głodni goli i efekt jest taki, że średnia strzelanych bramek przekroczyła cztery sztuki na mecz, mimo że spotkanie otwierające kolejkę zakończyło się bezbramkowym remisem! Później było już tylko lepiej, dzięki czemu kibice śledzący ósmą rundę w La Liga nie mogli narzekać na nudę, a rozgrywki wróciły z przytupem.
Piątkowy mecz na Wyspach Kanaryjskich nie zwiastował takiego obrotu spraw. Nie najgorszy mecz, ale jednak ani Las Palmas, ani Espanyol gola nie potrafili strzelić. Dzień później było wzorowo. Najpierw mecz pod Madrytem i „sensacyjna” wygrana Sevilli. Dlaczego sensacyjna? Cóż, 22 kolejne mecze poza Ramon Sanchez Pizjuan bez wygranej w lidze musi przyzwyczaić kibiców do pewnych wzorców zachowań. 498 dni i proszę, okazuje się, że „Nervionenses” są w stanie wygrać poza swoją twierdzą. Ozdobą bramka Pablo Sarabii:
Później nie było gorzej, bo swoje nastrzelała Barcelona – cztery, Atletico – siedem oraz Real Madryt – sześć. Kto wypadł najlepiej? Tutaj palmę pierwszeństwa musimy podzielić na pół, a zwycięzcami zostają Isaac Cuenca oraz Isco:
https://streamable.com/6nrh
Niedziela tradycyjnie rusza w południe, ale najlepsze było tam, gdzie być powinno. Derby Kraju Basków i prawdziwa uczta. Co prawda w pierwszej połowie sędzia Gonzalez Gonzalez pokazał sześć żółtych kartek, a do siatki piłka wpadła tylko raz, ale w drugiej części gry napomnień nie było, za to były cztery gole, choć najlepiej zrobił to Iker Muniain, który musiał dzień wcześniej podpatrywać Pablo Sarabie…
https://streamable.com/he8u
W poniedziałek mecz, który nie miał prawa przynieść niczego poza walką, a tu proszę. Kolejnych pięć goli oraz pierwsza ligowa wygrana Osasuny. Ostatni raz taki „sukces” „Los Rojillos” odnieśli 18 maja 2014! Gdyby chcieć przywołać ostatnią wyjazdową wiktorię, trzeba by cofnąć się jeszcze o miesiąc, do 4 kwietnia, gdy ograli Almerię w Andaluzji. Warto dodać, że ekipa z Nawarry jest jedyną, obok Betisu, ekipą, dla której gole strzelają tylko Hiszpanie!
Najwięcej wśród indywidualnych popisów miał do powiedzenia Yannick Ferreira Carrasco, który zaliczył pierwszego hat-tricka w barwach Atletico. Ważnymi bramkami były również trafienia zawodników, którzy albo zawodzą, albo jeszcze nie zaczęli się spłacać – dwie sztuki Nico Gaitana oraz Isco. Wśród najlepszych napastników tylko Antoine Griezmann oraz Neymar musieli obejść się smakiem. Swoje zrobili Messi, Ronaldo, Suarez, Benzema czy Aduriz.
Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!
Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus, wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.